1.9TDI ASZ ubywa olej, zalany silnik z tyłu między Turbo a kolektorem ssącym.

[Hinuś_S-line]

Witam, problem wygląda tak, Mam A3 1.9TDI ASZ 131KM. Zauważyłem, że ubywa mi olej z silnika, po wjechaniu na podnośnik, okazało się, że z tyłu cały silnik jest zalany olejem. Tzn na wysokości między kolektorem ssącym a turbiną. Turbo jest suchutkie jak pieprz tak więc to nie jego wina. Nad turbiną jest jedna śruba, która jest na przelot do skrzyni korbowej. Dokręciłem ją bo była lekko luźna. Problem jednak nie zniknął. Oleju było ponad stan (tak kupiłem) przejechałem około 4-5 tys. i jest poniżej połowy stanu. Przejechane ma teraz jakieś 215tys. (na 210tys. ostatni przegląd wpisany do książki - robiony w ASO w niemczech) Silnik chodzi normalnie, nie kopci wogóle, jedynie rano jak jest zimny to po odpaleniu puści chmurkę ale to normalny objaw diesla. Potem jest ok, nie kopci nawet jak się wysoko wkręca i ma ciężko. W dolocie jest trochę oleju, ale to też normalne (oczywiście nie wylewa się po zdjęciu rury przy IC). Turbo pracuje normalnie, i po za tym wyciekiem nic się nie dzieje. Patrząc z góry na silnik, nie widać kompletnie nic niepokojącego, a po zajrzeniu od spodu, ZONK!!! ;/ ;/

Pytanie, skąd to leci?????? W leonach Cuprach leciało zawsze spod tych rurek do smarowania turbo, a to identyczne silniki, jednak u mnie turbo jest ideał.

[yunek]

U mnie też tak jest, i cieknie na egr, wczoraj wymieniłem uszczelkę i zobaczymy co będzie dalej.

[KiTo]

u mnie też lał egr , poszedł do wymiany cały

[Hinuś_S-line]

A mieliście np taki objaw, że nieraz niezależnie jak się wcisnęło gaz to tak przyśpieszał, że masakra, a nieraz tak, ze przyśpiesza, ale wydaje się, że było lepiej. Był taki bardzo czuły na gaz, delikatnie się dołożyło i rwał jak dziki a innym razem jakiś zamulony. Nie wiem jak to opisać dokładnie. Może ja jestem jakiś dziwny i jeździ cały czas tak samo a mi się wydaje że nie.
O ile dobrze rozumiem to EGR steruje doładowaniem, i kiedy coś się z nim dzieje, to doładowanie jest inne, raz dobre a raz nie. Czy dobrze rozumuje????

Do setki mam niecałe 10s więc chyba itak nie najgorzej hehe

[yunek]

ja tak mam jak piszesz, opóźniona reakcja na gaz

[Hinuś_S-line]

oooo właśnie tak bym to ujął. Nieraz dosłownie piórko na gaz i rwie, a nieraz cegła i zbiera się po chwili z mułem. Czyli to prawdopodobnie wina EGRu tak?? On jest na przewodzie dolotowym do kolektora, za turbiną tak?? Taka bańka z cięgnem sterowana podciśnieniem chyba??

[Sztomel]

EGR nie steruje doładowaniem, EGR to tylko i wyłącznie recyrkulacja spalin do ponownego wdmuchnięcia części spalin do kolektora ssącego w czasie kiedy nie wciskamy pedału gazu podczas jazdy. Jedyny negatywny wpływ na dynamikę silnika ma wtedy zawór EGR kiedy się zawiesi i nie przymknie do końca - to jest jednak bardzo rzadko spotykany przypadek, częściej zawór EGR się nie chce podnieść ale to wtedy nie wpływa ujemnie na dynamikę silnika i turbodoładowanie.
Ja zawsze wychodzę z założenia, że jeśli pisze się w temacie o jakichkolwiek wyciekach oleju, płynu chłodzącego czy innych cieczach to trzeba wkleić fotkę elementów na których wycieki są widoczne bo bez nich to tylko są domysły.

[adikkk]

Tez miałem podobny wyciek w ASZ, okazało się ze ciekło spod uszczelki pokrywy zaworów. Pasek rozrządu miałem tez cały z oleju.

[KiTo]

u mnie zaczął jechać równo po wycięciu kata , wymiana egr na to może wpływać tylko częściowo , bo jeżeli w kolektorze rośnie ciśnienie spalin to raz turbo się bardziej męczy dwa ciśnienie może wypychać ten mały "zaworek" przytykający dolot spalin do kolektora powietrza.

Jak masz gdzieś ekologie to możesz w to miejsce flansze wsadzić ok.200zł ale tracisz wtedy klapę gaszącą silnik.
Ja mam egr wymieniony i programowo wyłączony (przepuszcza tylko 3-4% spalin).

Lanie oleju z egr to częsta usterka przy naszych tdiczkach - ponoć nowy egr starcza na ok 20tyś km potem cieknie tego jeszcze nie sprawdziłem narazie mój ma przelot 10k km.

[Sztomel]

wymiana egr na to może wpływać tylko częściowo , bo jeżeli w kolektorze rośnie ciśnienie spalin to raz turbo się bardziej męczy

nie ma takiej możliwości aby turbo się męczyło gdyż : w kolektorze ssącym nie wzrośnie ciśnienie spalin, spowodowane np. niedomykaniem się zaworu EGR bo tym samym spada dynamika spalin trafiających na kierownice zmiennej geometrii turbosprężarki i turbo wtedy nie daje wymaganego ciśnienia doładowania i nie ma takiej prędkości obrotowej wałek turbosprężarki jak w czasie kiedy cały strumień spalin jest w pełni kierowany pod prawidłowym ciśnieniem na wirnik części gorącej turbosprężarki. Poza tym całość działa na zasadzie "sprzężenia zwrotnego" czyli w kolektorze ssącym nie może się wytworzyć nadmierne ciśnienie spalin skoro obniżenie dynamiki spalin trafiających na wirnik turbiny poprzez nieszczelność zaworu EGR powoduje spadek ciśnienia doładowania turbosprężarki a ten spadek ma znowu wpływ na ilość zasysanego przez turbosprężarkę powietrza od strony filtra powietrza co wpływa na pomiar mniejszej masy zasysanego powietrza przez przepływkę a znowu jej zaniżone wskazania tej masy powietrza ograniczają dawkę wtryskiwanego do komór spalania paliwa co zmniejsza dynamikę spalin i powoduje ich opuszczanie przez kolektor wydechowy pod mniejszym ciśnieniem czyli reasumując jeden skutek wymusza od razu lawinowo kolejne i nie doprowadza do wzrostu ciśnienia spalin - chyba zrozumiałe a jeśli nie to trudno

dwa ciśnienie może wypychać ten mały "zaworek" przytykający dolot spalin do kolektora powietrza.

nie ma takiej możliwości, w siłowniku sterującym uchylaniem się zaworu EGR zastosowano sprężynę o takiej sile, że maksymalne (nominalne) ciśnienie spalin nie zdoła podnieść zaworka.