Witam koleżanki i kolegów.
Od pewnego czasu moja a3 mnie zaskakuje a mianowicie rano lub jak wracam z pracy po 8-10 godz postoju na parkingu, audi po przekęceniu kluczyku tak by rozrusznik kręcił a3 zapala i gasnie a po drugim przekręceniu odpala i od razu spada na 800 obr/min wychodzi na to jakby ssanie sie nie załączało a czasem jest wszystko ok tak jak powinno być.
Któryś z kolegów rzucił mi pomysł by wymienić świece, przewody i czujnik temperatury wody i tak tez uczyniłem i nic się nie zmieniło.
Po podłączeniu pod komputer wykazało ze 2 sondy lamda sa juz na wykończeniu ale to nie ma nic wspólnego z rozruchem tylko z emisja spalin. Pomóżcie bo idzie zima a ja nie chce w mróz kręcić i tyle razy rozrusznikiem, bo szkoda mi samochodu