Witam, nie krzyczcie, ze takie problemy/watki juz byly, poniewaz przewertowalem temat i mam troche inny problem.
Autko kupilem miesiac temu w komisie i chyba popelnilem blad...
Problemy ktore zauwazylem po miesiacu :
- Falujace obroty ( potrafi spasc do 200-300 i zaliczyc skok do 1400 ! )
- Czasem silnik potrafi zgasnac i ciezko go pozniej odpalic
- Gdy zostawie autko i odejde na fajke czasem dym z rury jest BIALY i jest go dosc sporo...
- Ostatnio gdy wciskam gaz w podloge samochod nie reaguje (zauwazylem od jakiegos tygodnia wyrazny spadek mocy) strzalka zatrzymuje sie na 10 km/h i przez jakis czas autko sie nie zbiera...
Bylem dzis u znajomego mechanika, podpial go pod komputer i stwierdzil, ze cos jest z suszarka... Powiedzial, bym nadal nim jezdzil, nawet sporo i gdy znajde czas by oddac autko na pelna diagnostyke ( i oczywiscie pieniazki <cena suszarki zamiennik 1500 zl> ). Czy ktos z Was mial takie "akcje" ?
Z wiedzy ktora posiadlem na Waszym/Naszym forum wiem, iz PRAWDOPODOBNIE (gdyz mechanik RACZEJ to wykluczyl) nie jest to uszczelka glowicy. Zeby Wam pomoc, dodam iz na komputerze wyszedl blad sondy lambdy wejscie 1 czujnik 1.
Teraz ide na 3 dni do pracy, autko zrobi moze z 30-40 km... Ale czasu by cos wskurac miec nie bede.
Pozdrawiam,
Rafal