Możesz zaryzykować i wymienić. A sprawdzałeś czy kanał 49 rośnie równo ze wskaźnikiem? Może licznik już do naprawy,ale najpierw czujnik temp. Sprawdz też kanał 130 czujnik w chłodnicy on też jest powiązany z otwarciem termostatu. Mój silnik jest nagrzany po 10 kilometrach w takich temperaturach jakie są na dworze.Oryginalnie napisane przez Rytel
|
|
Podłączenie VAG'a rozwiało by wszystkie wątpliwości.
1. Test zegarów
2. Odczyt wartości czujnika na zimnym czujniku
3. Wykonanie logu na rozgrzanym do maxa silniku
I wszystko masz jasne, układ sam się chyba podczas pracy odpowietrza.
Możesz w ciemno kupić czujnik i termostat i zmienić.
Dzis kupie czujnik i wymienie, termostat narazie odpuszcze bo cena kosmiczna.
Podłączałem pod Vag, przecież pisałem
Na kanale 49 na zimnym jest 30st i rośnie do 115 a nawet 120 i załączają sie wentylatory, na desce tak samo rośnie jak na 49 kanale, tylko wiadomo od 81 do 116 na dece trzyma 90st. Tak samo pokazuje vag w zestawie wskaźników grupa 003 temp pakazuje od 110-120. Natomiast w blokach pomiarowych na ciepłym grupa 004(coolant temp) temp oscyluje 105-108 czyli tak jak powinno być a na zimnym pokazuje 10st-15st jakoś tak, prawdziwą temp płynu , wcześniej takie wskazania też miałem na kanale 49 po nagrzaniu, tylko teraz coś poleciało i mam takie objawy.
Ostatnio edytowany przez Rytel - 26-11-15 o 06:49
wiec tak, kupiłem czujnik Febi i wymieniłem, temp sie ustabilizowała rośnie maks do 112 i spada, zauważyłem że powróciło ogrzewanie na wolnych obrotach
- - - Aktualizacja postu - - -
Wiec tak, wymieniłem czujnik temp Febi. Wczoraj wydawało się ok i dziś przez 40km. Znowu temp wskoczyła powyżej 90. To znaczy na klimatroniku na kanale 049 rośnie do 114 i nagle od razu pokazuje na 121,włączają się wentylatory a na klime dalej 121,po czym z 121 przeskakuje na 113. A na liczniku różnie, raz idzie w górę a raz nie mimo że na 49 jest powyżej 116. Jakieś cuda się dzieja,nie widzę żebyś jakoś inaczej silnik się zachowywał albo żeby woda się gotowała. Jakieś zwarcie?
Witam.
Mam nadzieję, że znajdzie się tu jakiś ogarnięty magik bo mam nietypowy problem z temperaturą...
Poczytałem trochę w temacie i na innych forach i z tego co wywnioskowałem to skoro temperatura na kanale 49 jest prawidłowa (w okolicach 90°C) a wskazania na kanale 51 są znacząco różne to winny jest 4-pinowy czujnik G62/G2. Na kanale 51 temperatura osiąga 75°C i dalej ani drgnie...
Zadowolony pojechałem kupić ori czujnik do salonu skody, ale po jego zmianie okazało się, że sytuacja jest identyczna jak na starym czujniku...Czyli mój stary czujnik był sprawny...
Doszedłem do ECU i sprawdziłem przejście między wtyczką od czujnika a pinami w kostce ECU. Dochodzą 3 przewody (prócz masy) i mają prawie zerową oporność prócz fioletowego, który ma prawie 1kohm...
Jeszcze sprawdzę instalację, może ktoś kiedyś wlutował jakiś opornik 1kohm w wiązkę... :/
Macie jakieś inne pomysły? Może tak powinno być? Może ECU jest uszkodzone?
Jeszcze proszę o info czy jak sprawdzę temp VAGiem to mam patrzeć na te wskazania poniżej. (może klimatronik przekłamuje, a na VAGu będzie ok...)
Aha jeszcze jedno... Na innym forum znalazłem taką informację (piny w ECU AUM są inne)
Wyjąć 4 pinową wtyczkę (1) z czujnika (2) temperatury płynu chłodzącego;
- sprawdzić według schematu elektrycznego ciągłość przewodów między przyłączem pomiarowym, a 4 pinową wtyczką:
- styk 1 + gniazdo 93,
- styk 3 + gniazdo 108.
Rezystancja przewodu: max. 1,5 Ί
adziu, a nie nagrzewa Ci się długo? Pisałem w innym poście ,że to może być czujnik chłodnicy .Temp na vagu sprawdzasz dobrze.
- - - Aktualizacja postu - - -
Może być coś z komputerem,do elektromagikawiec tak, kupiłem czujnik Febi i wymieniłem, temp sie ustabilizowała rośnie maks do 112 i spada, zauważyłem że powróciło ogrzewanie na wolnych obrotach
- - - Aktualizacja postu - - -
Wiec tak, wymieniłem czujnik temp Febi. Wczoraj wydawało się ok i dziś przez 40km. Znowu temp wskoczyła powyżej 90. To znaczy na klimatroniku na kanale 049 rośnie do 114 i nagle od razu pokazuje na 121,włączają się wentylatory a na klime dalej 121,po czym z 121 przeskakuje na 113. A na liczniku różnie, raz idzie w górę a raz nie mimo że na 49 jest powyżej 116. Jakieś cuda się dzieja,nie widzę żebyś jakoś inaczej silnik się zachowywał albo żeby woda się gotowała. Jakieś zwarcie?
Wcześniej w tym aucie miałem silnik 1.8 AGN i po zmianie na 1.8T AUM na pewno silnik temperaturę łapie wolniej, ale i tak po przejechaniu około 5-6 km po mieście ma 90°C na liczniku. Da się jakoś zdiagnozować ten czujnik chłodnicy?
Ogólnie to zaczynam się zastanawiać czy nie jest przypadkiem tak, że u mnie z temperaturami nie ma żadnego problemu w aucie, a kanał 51 to nie jest wskazanie temperatury z czujnika G62/G2...
A na vagu na ciepłym też masz 75 coolant? Kanał 130 chyba jest coolant radiator, u mnie pokazywał jakieś bzdury w minusie
Na ciepłym na vagu jest ok, z tego co widzę to w Engine i w Instruments jest temperatura prawidłowa i na kanale 49 na klimie jest 88-94 więc jest ok. Ogólnie kierowałem się odczytem z kanału 51, który pokazywał wartość 75 więc stwierdziłem, że czujnik G2 jest padnięty... A wychodzi na to, że wszystko było ok przez cały czas, a kanał 51 pokazuje tak naprawdę coś innego..
Na kanale 130 w blokach pomiarowych silnika nic się nie wyświetla. 1.8T chyba nie ma tego czujnika.
A te dwie wartości na zdjęciach które wrzuciłem są z tego samego czujnika?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)
Zasady postowania
Odpowiedz z Cytatem
