Amory i sprężyny kaybaya czy jakoś tak, koła mam 16' z oponami 205/55 jak dobrze pamiętam.
Amory i sprężyny kaybaya czy jakoś tak, koła mam 16' z oponami 205/55 jak dobrze pamiętam.
|
Sprężyny na pewno dedykowane do tdi? Może masz od 1.6 przez co przód niżej siedzi, bo silnik masz cięższy Za dużo tym wpisem nie wniosłeś. Zmierz średnicę zwoju sprężyny.
Raczej na pewno dedykowane do tdi. Robił mi to znajomy mechanik, wszystko zamawia z hurtowni, dzwonił przy mnie i podawał dokładny model silnika (1.9...).
Nie pisałem, że siedzi niżej, pisałem że siedzi praktycznie tak samo jak wcześniej na starych..
Amortyzatory są ok, jestem pewien na 99%. Sprawdzałem dzisiaj, są identyczne jak zdemontowane seryjne.
I wydaje mi się że to jednak sprężyny..
Tak jakby się za bardzo zeszły, tzn. zwoje są blisko siebie, trzeba mieć małe dłonie żeby wsadzić tam palec.
Może faktycznie założył te miękkie do 1.6? To by tłumaczyło że jest tak twardo na progach?
Założę inne, ale tym razem chce mieć pewność że będą odpowiednie. Tylko które będą?
Na allegro (i nie tylko) prawie na każdej aukcji wrzucają wszystko do jednego worka, np. w opisie pisze że sprężyna jest zarówno do 1.6, 1.8 jak i 1.9, a przecież to jest fizycznie niemożliwe...
A może od innego auta zamówić? Bo słyszałem że niektórzy zakładali sprężyny od Octavii I...
Albo używane jakieś ze szrotu?
Kolego nie kombinuj z wynalazkami od innych aut bo to druciarstwo. Do Audi A3 łatwo kupić części tylko trzeba to robić z głowa, jak wszystko.
Weź sobie numer VIN i idź do tego tematu:
https://www.a3-club.net/forum/showth...J-VIN)/page319
Na pewno w niedługim czasie ktoś Ci napisze, które springi powinieneś mieć/kupic.
Nie mam fejsa ani androida!
Może być druciarstwo, aby tylko pomogło. Kto sie będzie przyglądał jakie mam sprężyny?
Prośba o pomoc od niedawna mam taką oto zagwozdkę: głuche metaliczne uderzenie przy ruszaniu na skrèconych kołach. Zatrzymuje się mocniej hamują i skręcając jednocześnie, wsteczny i jest ten strzał. Ta sytuacja się powtaża ale nie zawsze. Strzał występuje też w różnych innych sytuacjach ale losowo, w powyższej jrzt regularnie takie hedno *******nięcie. Żeby było trudniej to powiem że byłem u mojrgo mechanika i nie znalazł byłem j innego ktory tylko vag i nic obaj panowie sprawdzili zawieszenie i podwozie i obok stwierdzili że mieli już taki przypadek jeden w polo drugi golf i nie wiedzą co to. Skp też mi nie znalazł nic. Panowie, pomocy
Witam .
Ponownie wymieniłem sprężyny. Założyłem sprężyny dedykowane do 1.9 Octavii I i... jest rewelka! W końcu uzyskałem zamierzony efekt, przód poszedł zauważalnie w górę, wreszcie jest tak jak powinno być, nie za nisko, nie za wysoko.
Wcześniej założone miałem dedykowane do Audi, konkretnie KYB RG1646 - w tym przypadku żadnego efektu na plus nie było, był zaś na minus - na progach zwalniających (albo na tej ostatniej cienkiej, wyrównującej warstwie asfaltu co kładą) strasznie 'łupało', uczucie tak jakbyście przy prędkości 60km/h najechali na deskę..
Mam jednak jedno pytanie, bo prawa sprężyna zeszła się bardziej od lewej (tzn. zwoje sprężyny są bliżej siebie niż w lewej). Z zewnątrz wszystko wygląda ok, prawa strona stoi tak samo jak lewa. Ale dlaczego tak się stało? Może silnik jest cięższy z prawej strony? Albo coś źle zrobiłem (bo wymieniałem samemu)?
Bo poza tym powyższym to przód jest teraz w porządku.
Ale.. z tyłu łupie nadal (wcześniej też łupało, ale dużoooo bardziej z przodu i nie odczuwałem tego tak samo jak teraz). Jaka może być tego przyczyna? Wiem na pewno, że do do wymiany nadają sie już "tuleje w tylnej belce" - tak mówił mechanik. Ale czy to to? Bo teraz to uczucie "deski" pojawia się tylko z tyłu (przodem przejeżdżam normalnie, a na tył jakby mi ktoś deskę pod tylne koła podłożył). Amory z tyłu jak dobrze pamiętam na przeglądzie miały po 60%.
Zastanawiam się nad obniżeniem A3, czy jest kogoś z Wieliczki lub okolic kto ma obniżone zawieszenie?
Jakie sprężyny i amory macie?
Jakie wrażenia z jazdy?
Ktoś mógłby się spotkać i pokazać, dać się przejechać lub przewieźć?
Cześć. Mam panowie problem mały. Nie będę robił nowego tematu, myślę że nikt nie będzie miał pretensji do mnie ze tutaj pisze.
A więc od początku byłem na przeglądzie 3tyg temu i diagnosta powiedział że wszystko jest pięknie. Amorki maja prawie 60% wszystkie. Natomiast problem jest taki że jak zjezdzam z kraweznika na skreconych kołach to coś stuka prawdopodobnie z przodu i to taki metaliczny dźwięk jakby np sprężyna wyskoczyła czy coś. Dzieje się to raz na jakiś czas. Nie wiem czy może ona nie pękła ale nie widać nic. Nie wiem też czy dopiero jak ja się wyjmie to wtedy można stwierdzić czy jakiś zwój puścił lub wcześniej? Ma ktoś jakieś pomysły? Dodam że na dziurach nie ma żadnego stuku jest sztywno ładnie wszystko.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)