Sytuacja wygląda następująco:
zakupiłem auto od prywatnego właściciela w lipcu ubiegłego roku.
Poprzedni właściciel miał auto ubezpieczone w Warcie na siebie, ze zniżkami itd itp., miał wziąć polisę ze sobą.
Ja po zakupie zarejestrowałem auto u siebie w MTU, opłaciłem składki itp itd, z Wartą nigdy nie miałem nic wspólnego.
Nagle Warta zaczęła przysyłać do mnie pisma domagając się wpłaty ponad 260zł za "rozwiązanie umowy"? Nadmienię, że przysyłają pismo na moje nazwisko i adres, ale podają umowę na auto z poprzednią rejestracją.
za co mam im płacić skoro nigdy nie składałem podpisu pod żadną umową z Wartą?
pzdr