[rojber]

Witam serdecznie

Niestety stało sie najgorsze... Miałem kolizje w wyniku czego mam uszkodzony prawy bok. Mianowicie dostałem centralnie i uszkodzone zostały drzwi, bok i próg (lepiej będzie to widać na załączonych obrazkach). Pytanie moje brzmi na co mam sie nastawiać. Jedni mi mówią, że będzie kasacja a jedni, że da sie uratować autko. Będe więcej wiedział w poniedziałek ale chciałbym już teraz być mądrzejszy...

Kasacja to jak wiadomo 80% wartości auta, A3 mam od pół roku, troche kasy w nią włożyłem, nie chciałbym dostać teraz jakies 15-16 tys...

http://img51.imageshack.us/f/zdjcie0186h.jpg

http://img854.imageshack.us/f/zdjcie0187.jpg

http://img850.imageshack.us/f/zdjcie0188k.jpg

Jak widać odgięło sie okno... Po otwarciu drzwi widać lekkie wgniecenie progu, to też mnie zmartwiło...

[Daro245]

Szkody całkowitej nie będzie raczej a jeśli będzie to nawet lepiej. Jeśli odszkodowanie będzie z OC sprawcy nie wiem kto jest sprawcą ale jeśli nie TY to wypłacą Ci wartość rynkową auta i zapewne zaproponują odkupienie od Ciebie auta za śmieszne pieniądze. Ale nie idz na to. Bierz kase i "wrak" i spokojnie do blacharza. W taki sposób zrobiłem właśnie z poprzednim autem ;P

[etanol]

daj fotke z otwartymi drzwiami, po tych fotkach wygląda że auto nadaje się do naprawy.

[rojber]

No wina leży po stronie typa, oświadczenie wszystko podpisane i si. Nie wiem właśnie jak to wygląda w praktyce z kasacją. Auto ubezpieczone na 19,5k w zeszłym roku.

[Erbi]

Jeżeli z OC sprawcy to nie żadne 80% tylko naprawa musiałaby przekroczyć 100% wartości auta (ale wartość to firma sprawcy będzie wyliczać, więc na ile auto ubezpieczyłeś nie będzie ich raczej interesować), aby wystąpiła szkoda całkowita.

Jeżeli wystąpi, to wyliczą wartość "wraku" i wypłacą Ci różnicę pomiędzy wartością rynkową auta, a wartością wraku.

[Daro245]

ERBI ma racje tylko że to jest tak że jeśli oni będą chcieli od Ciebie okupić wrak to zaproponują Ci śmieszne pieniądze a jeśli wrak zabierzesz sobie to zapewne wartość wraku wzrośnie taka to polityka ubezpieczycieli.

[krzyss]

Sadze ze na poczatek dadza ci 2-3k zl jak powalczysz to moze 4-5k zl szkody calkowitej nie bedzie. O ile nie jest naruszona konstrukcja auta. Bo tego ze zdjec nie da sie stwierdzic.

[etanol]

Jeżeli nie będzie szkody całkowitej to wal prosto do autoryzowanego serwisu i niech zrobią z OC sprawcy, przynajmniej dobrze zrobią