Witam,
Dzisiaj miałem kolizje,nowe czarne mondeo przede mną przed nim kilka aut i ciągnik,"burak" w firmowych rzeczach,firmowym autem,na firmowym paliwie,cały czas mnie blokował,hamował mi przed maską a kiedy go chciałem wyprzedzić wjeżdżał na lewy pas,jak rząd jechał tak wszyscy na niego trąbili,zrobiło sie ze 20 metrów od niego do samochodu przed nim to zredukowałem i go wyprzedzam,toczył sie wieśniak z 2km/h(ciągła linia)kiedy zobaczył,że go wyprzedzam gaz w podłoge i zaczął mi uniemożliwiać ale nie dał rady,minęłem go,zjeżdżam na prawy pas i nagle dzwon w prawe nadkole.
Pozamykał się w aucie bo bał sie,ze go z niego wyciągne,cwaniak za 5 groszy.
Przyjechała policja,orzekli moją wine bo ciągla linia,
400zł 6 pkt karnych.
Jestem ubezpieczony w PZU i teraz pytanie,mam ubezpieczenie na siebie i tego wspolwlasciciela,współwłaściciel ma duże zniżki,czy jemu teraz zostana one odjęte?
Czy powinienem sie przenieść zaraz do innej ubezpieczalni zeby mu ich nie zabrali?