Dzięki wielkie za krospostowanie na inne fora. Im więcej ludzi się dowie tym lepiej.
Swoją drogą jak się zastanawiałem wczoraj, to musiałem być od dłuższego czasu obserwowany. To nie był przypadkowy dzień ani sposób wejścia do auta.
A co do policji, to przykre, ale oni nawet ciuchy musza za prywatne pieniądze kupować. Komputery które mają to przeważnie też prywatne które przynieśli, bo inaczej by jeszcze na maszynach pisali... w sumie to dziwne że w ogóle coś im się udaje znaleźć przy takim stanie ich miejsca pracy.