A ja bym obstawiał zupełnie co innego Kolego.
Miałem taką samą sytuację w poprzednim aucie. Nie wiedziałem co jest nie tak, gdy równo przygasało całe świetlenie w środku.
Żadna masa, klemy, alternator- źle wiążecie dolegliwości. Jak byłaby zła masa to rozrusznik by tylko "cykał" i nie odpalał silnika.
Problemem był uszkodzony przełącznik opuszczania szyby, który się "zawiesił" w pozycji zamykania i cały czas pracował pod obciążeniem. Sprawdź przyciski sterowania szybami najpierw.
U mnie pomogła wymiana od str kierowcy. Przycisk jeżeli nie "odbija" do pozycji "0" to właśnie powoduje takie objawy- wzrasta opór, po czym w krytycznym momencie rozłącza, nie uszkadzając obwodu- zasada działania zamykania szyb. Wtedy są równe i jednostajne spadki napięcia. Tutaj wygląda mi na taki objaw jakby włącznik był cały czas "trzymany" w pozycji zamykania szyby.
Tak było u mnie- czy u Ciebie pomoże.. sprawdź sam .
Jeżeli chodzi o sprawdzenie alternatora- wyłączony silnik: ok 12V, uruchomiony silnik: ok 14,4V.
Ale na 100% wina leży po stronie jakiegoś urządzenia/silnika elektrycznego. Po prostu jest pobór napięcia większy niż powinien.