Okazało się, że błędów masa znowu wyskoczyła. Wczoraj zostały pousuwane, klemy zdjęte na noc. Dziś rano czyściutko. Przed chwilą wróciłem z kalibracji gazu. Jutro trasa także okaże się jak ze spalaniem, ale już czuję po przejechaniu kilku km, że jest kolosalna różnica w tym jak auto się zachowuje.