Pokazane rezultaty 1 do 5 z 5

Temat: Montaż świateł do jazdy dziennej LED z Fabii RS

Threaded View

  1. #1
    warmińsko-mazurskie Sampler's Avatar
    Data dołączenia
    Apr 2010
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Bartoszyce/Kętrzyn
    Auto
    Audi
    Model
    Inny
    Silnik
    inny
    Pomógł
    56 razy
    Podziękował
    47 razy

    Domyślny Montaż świateł do jazdy dziennej LED z Fabii RS

    Na prośbę kilku forumowiczów rozwinę temat montażu świateł do jazdy dziennej w miejscu halogenów.
    Czas: mi zajęło to 3 wieczory z doskoku ale wydaje mi się, że można to spokojnie zrobić w 3-4 godziny

    Zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 4 maja 2009 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia światła do jazdy dziennej:
    1) powinny automatycznie włączać się kiedy urządzenie włączające lub wyłączające silnik znajduje się w położeniu umożliwiającym pracę silnika
    2) powinny wyłączać się automatycznie po włączeniu przednich świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych z wyjątkiem sytuacji, gdy światła te wykorzystywane są do wysyłania przerywanych sygnałów świetlnych w krótkich odstępach czasu.
    3) przednie, boczne (jeżeli występują) i tylne światła pozycyjne, światła obrysowe (jeżeli występują) oraz oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej nie włączają się, jeżeli włączone są światła do jazdy dziennej

    Potrzebne nam będą:
    -Światła do jazdy dziennej od Skody Fabii 2 RS lift, takie same są też w Skodzie Octavii 2 Scout lift.
    nr. katalogowy: P 5J0 941 068, L 5J0 941 067

    Światła poza trybem do jazdy dziennej mają funkcję świateł pozycyjnych (wszystko homologowane)
    - przekaźnik "rozwierny" tzn. taki, który po podaniu napięcia na wejścia sterujące rozłączy układ,
    - bezpiecznik z oprawą
    Zgodnie z obliczeniami P[W]/U[V]=I[A] 15W(dwie lampy po 7,5W każda)/12V=1,25A
    Z racji, że bezpiecznik dobrać trzeba z zapasem a tak małe bezpieczniki ciężko dostać proponuję dać nieco większy - ja w garażu najmniejszy znalazłem 7,5A
    -kilka wtyków, rurek termokurczliwych i przewodów,

    Ponadto aby podpiąć się pod lampy potrzebne są 2 wtyczki z pinami
    nr. Katalogowy: 1J0973723

    lub zestaw pinów z kostki od radia samochodowego

    No i oczywiście podstawowy sprzęt taki jak: lutownica, cyna, pasta lutownicza, szczypce do cięcia i (nie zaszkodzi) multimetr lub inny "miernik" (np. żarówka na 2 kabelkach)
    Właściciele przedliftowych modeli muszą się wyposażyć w dokładkę z polifta wraz z kratkami (praktycznie plug&play)
    Na początek przygotujmy serce układu tzn. przekaźnik z bezpiecznikiem. Dla wygody dobrze jest umieścić je możliwie blisko siebie. Ja skleiłem ze sobą przekaźnik i gniazdo bezpiecznika.

    Teraz łączymy wyjście przekaźnika z bezpiecznikiem i mamy ładnie wyglądające a zarazem bezpieczne podłączenie (nie zapomnijcie o rurkach termokurczliwych na "wsuwkach")

    Czas ma montaż lamp. Z góry mówię, że nie są one przewidziane do tego modelu i trzeba dorobić mocowania (kilka blaszek i śrubek). Rodzaj mocowania zależny jest od inwencji twórcy więc nie będę tego dokładnie opisywał. Ja zrobiłem tak:

    W dokładce musimy wywiercić 2 otwory, które wyznaczamy po odpowiednim ułożeniu lampy w kratkach - ja niestety kratek jeszcze nie mam więc będzie poprawka. Wystające śróby dobrze jest skrócić żeby nie przeszkadzały nam podczas montażu dokładki.


    Jeśli mamy wtyczki z pinami to podłączenie jest banalne. Natomiast jeśli nie macie wtyczek to możecie zrobić to innym sposobem. Bierzemy piny z kostki od radia, dolutowujemy przewody (w rożnych kolorach) i zabezpieczamy rurkami termokurczliwymi wg wzoru:

    Jak już wcześniej pisałem lampy mają 2 tryby: pozycyjne i światła do jazdy dziennej. Aby właściwie się podłączyć i nie spalić diod zamieszczam opis podłączenia:

    1- światła pozycyjne (4 diody i mniejsza moc)
    2- masa
    3- światła do jazdy dziennej (4 diody 100% mocy)
    Teraz wystarczy wsunąć piny i dodatkowo zabezpieczyć rurką termokurczliwą


    Wszystko trzeba jakoś zabezpieczyć przed wilgocią i jeśli nie macie wtyczek nie używajcie zwykłej izolacji bo pod wpływem wilgoci/soli się odklei. Jedyne co was może uratować to grubsza rurka termokurczliwa lub izolacja samo wulkanizująca. Brzydko ale szczelnie.

    Z drugiej strony tak samo.
    Lampy łączymy równolegle i solidnie mocujemy przewody


    Po uprzednio prawidłowym podłączeniu lamp możemy je sprawdzić podłączając pod akumulator.
    Ważne! Upewnijcie się, że minus w obu lampach jest podłączony do pinu nr2 bo możecie spalić lampy!

    Szukamy zasilania w komorze silnika. Pod maską szukamy czujnika biegu wstecznego. Jest to 2pinowa wtyczka w okolicy skrzyni biegów. Teraz sprawdzamy, na którym przewodzie wtyczki jest +. Włączamy zapłon, multimetr podłączamy pod (-)akumulatora i szukamy plusa we wtyczce. Jeśli znajdziemy już + na wtyczce to podłączamy się przewodem (najlepiej delikatnie naciąć izolacje przewodu i dolutować wyjście) i podłączamy z powrotem wtyczkę do czujnika oczywiście izolując miejsce lutowania. Jest to nasze bazowe zasilanie świateł do jazdy dziennej. Seryjne bezpieczniki spokojnie wytrzymają i nie będzie problemów z sygnalizacją biegu wstecznego.
    Trzeba jeszcze znaleźć + świateł mijania we wtyczce reflektora w ten sam sposób i możemy przystąpić do łączenia kabli.
    Zakładamy wszystko na auto i podłączamy wg schematu

    Masę lamp podłączamy bezpośrednio pod (-)akumulatora bo sterować będziemy plusem.
    Przekaźnik najlepiej jest zamocować w widocznym miejscu aby w razie czego łatwo można było wymienić bezpiecznik lub trwale wyłączyć lampy. Ja nie miałem innych pomysłów więc zamocowałem go w okolicach akumulatora. Dla entuzjastów polecam montaż przekaźnika w miejscu gdzie znajdują się fabryczne.

    Wszystkie kable trzeba oczywiście bezpiecznie poukładać i pospinać. Po tym zabiegu światła działają w następujący sposób.
    1. Przekręcamy kluczyk w stacyjce i światła do jazdy dziennej się zapalają,
    2. Włączamy światła mijania i światła do jazdy dziennej gasną




    UWAGI
    1. Jest to wersja najprostsza na 1 przekaźniku. Można to zrobić zgodnie ze sztuką na 2 przekaźnikach.
    2. Zrezygnowałem z załączania opóźnionego gdyż wydaje mi się, że dodatkowe 15W przy rozruchu nie robi większej różnicy.
    3. Zmierzyłem swoje auto i policja nie ma podstaw to zatrzymania dowodu rejestracyjnego za takie lampy. Jedynym słusznym ich "ale" może być sytuacja mocno zglebionego auta gdzie światła do jazdy dziennej znajdują się niżej niż 25cm nad ziemią.
    4. Pamiętajcie, że z prądem nie ma żartów. Złe podłączenie instalacji w najgorszym przypadku grozi pożarem.
    5. Można dodatkowo dać przekaźnik z czujnika ręcznego żeby światła gasły po jego zaciągnięciu - opcja postojowa.
    Czy warto?
    - mniejszy pobór prądu przekłada się na mniejsze spalanie (szklanka ON/100km),
    - rzadsza wymiana żarówek/palników ksenonów,
    - skuteczne ukrycie HID'ów przed policją za dnia,
    - nie trzeba pamiętać o włączaniu świateł,
    - wygląd - wg mnie to najładniejsze ledy do jazdy dziennej,
    - satysfakcja z montażu

    W razie pytań chętnie udzielę odpowiedzi.
    Miłej zabawy







    zamieszczam link do instrukcji w PDF-ie gdyby fotki wygasły
    http://hostuje.net/file.php?id=5bdd6...c12738a5673811
    Ostatnio edytowany przez klamamoto - 03-08-15 o 15:40

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Zasady postowania

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •