auto zgasło i nie odpala

[roverek]

Edit. Założyłem osobny temat.

Wielkie dzięki KLAMAMOTO, za wyrozumiałość i miłe potraktowanie nowego na forum. WIELKIE DZIĘKI!

Miałem już wiele samochodów w życiu, ale nigdzie mnie tak nikt nie potraktował.
Wyjaśnienie kodu w linku który mi podałeś jest dla laika po prostu niezrozumiałe.
A ja tylko chciałem, żeby ktoś zwyczajnie po ludzku cokolwiek poradził, zasugerował.

[klamamoto]

może zamiast edytować post(a nóż ktoś jeszcze by się wypowiedział) wystarczy przelać do niego te wielkie żale i ew.wątpliwości!po edycji pierwszego postu (czego wcześniej nie było)napisałeś cyt.:

"Przywiozłem mechanika, który próbował zczytać kody błędow...
Pokazuje kod, którego nie można skasować:
01314 - komputer sterujący silnika Utrzymywanie prędkości uszkodzony .
Wie ktoś jak to interpretować?"

...Wyjaśnienie kodu w linku który mi podałeś jest dla laika po prostu niezrozumiałe...

rozumiem że Ty jak to określiłeś jesteś laikiem ale mechanik powinien wiedzieć jak odczytać/zinterpretować błąd już nawet z linku jaki podałem z jego tłumaczeniem

...A ja tylko chciałem, żeby ktoś zwyczajnie po ludzku cokolwiek poradził, zasugerował...

dodatkowo możesz poczytać o samym błędzie w sposób łatwy i zrozumiały dla każdego laika co powinno dać Ci jakiś zarys sytuacji lub Twojemu mechanikowi w 100%-ach
http://www.a3-club.net/forum/showthr...30#post1163030

zastanawiające jest stwierdzenie o potraktowaniu Cię!wskazanie linków w celu kontynuacji?wyjaśnienie kodu usterki?jeśli tak to niema najmniejszego problemu!chyba trzeba zlikwidować forum bo jeśli każdy pytający otrzyma odpowiedź(oby w 50%-ach tak dokładną) to będzie to jednoznaczne ze złym potraktowaniem go przez odpowiadającego a nie na tym to ma polegać

ale to tak tylko w ramach sprostowania a nie żali/nie mam takich
dodatkowo w ramach ciekawostki napiszę że jeśli padł akumulator to trzeba będzie troszkę rzeczy "przywrócić w ustawieniach auta"/ale o to jeszcze zapytasz(temat o tym istnieje więc pomożemy)

[roverek]

Kolego, co prawda nie umiem zasuwać cytatami jak Ty, ale odpowiem. Po kolei...
Żadne wielkie żale. Byłem już na Fiesta Klub Polska, Seat Cordoba Klub, Roverki pl. Obecnie i do końca życia mojego "Mondziołka"- MondeoKlubPolska, którym - m.in dzięki chłopakom stamtąd - cieszę się już od 6 lat i odwiedzam mechaników jedynie na przeglądach okresowych.

Generalnie - jestem wyznawcą zasady, że nie da Ci żaden mechanik takiej wiedzy jaką możesz zdobyć na forach. Wystarczy tylko umieć przesiać tzw. "ziarno od plewy" . Z taką nadzieją uderzyłem w ten link, kiedy zdarzyła mi się sytuacja nadzwyczajna. Prosiłem o wyrozumiałość, przy czym staram się zawsze zachować etykietę. Mimo, że do tej pory sądziłem, iż Cztery Ringi to symbol bezawaryjności - przytrafiła mi się bodaj najgorsza z usterek - teraz już to wiem niemal na pewno -(poradziłem sobie i bez Twej pomocy)- po linii elektrycznej. Tym gorsza, że kupowałem już auta i za kilkadziesiąt tysięcy, a przy zakupie za marne kilkanaście, ale dla własnego dziecka, okazało się że się po prostu pomyliłem. Nie chodziło mi o jakiś głupi przepalony bezpiecznik czy nie otwierającą się klapę. Takich objawów (świecąca ciągle sprężynka) - nie wygooglowałem nigdzie jak do tamtej pory.

Kiedy pisałem pierwszego posta - nie miałem pojęcia o żadnych błędach.
Potem zorientowałem się, że wciąłem się komuś w temat, więc wyedytowałem posta i założyłem nowy temat - co wyjaśniłem.
Naprawdę sądzisz, że mechanika na wiosce, który z łaską zgodził się przyjechać do garażu interesuje co ktoś gdzieś na jakimś forum pisze na temat tej usterki ?? A tym bardziej śledzić linki ?
Poza tym - mechanik to nie elektronik.
Poprzez 'potraktowanie" - miałem na mysli wywalenie mojego tematu ( który był prawdopodobnie pierwszym - święcąca a nie migająca sprężynka - na tym forum) do kosza. Szczególnie po uprzedniej prośbie o wyrozumiałość.
Te linki naprawdę mi NIC nie powiedziały, tym bardziej, że (później sam wyszukałem) ten błąd może odnosić się zarówno do przerwanych kabli (bo wymieniałem przecież zderzak i o to nietrudno), padniętego sterownika, pięćdziesięciu jeszcze innych przyczyn. Ale co najważniejsze - dzień wcześniej wyzerowanego licznika przebiegu całkowitego. I tutaj był klucz. Wiesz doskonale co to może oznaczać. Ja nie oczekiwałem naprawy online. Ja prosiłem o sugestie, naprowadzenie. Bo przecież po to są takie fora.I tak przecież musiało się to zakończyć w warsztacie...

Z pewnością skorzystam z wielu informacji tutaj zawartych bo przyrzekłem mojej córce, że jeszcze nacieszy się swoją wymarzoną Trójeczką. Tym bardziej, że wcześniej również upalała - bezawaryjnie przez półtora roku - Mondeo TDCI. A teraz po tygodniu od zakupu auto zdechło. Wytłumacz to 20- latce (!).

Nadal uważam, że jedynie TA marka aut godnie może zastąpić mojego niezawodnego Mondziaka - i z pewnością to będzie mój kolejny zakup. Jednak nie wiem czy zdecyduję się cokolwiek zapytać na tym forum ( i wiem, że 99,9 procent User`ów ma to w "głębokim poważaniu"), by znów nie byc uwalonym niejako 'z urzędu" i oskarżonym o lamerstwo.

Pozdrawiam.
Stachu

[klamamoto]

wypada jedynie pogratulować tego wszystkiego a na pewno zdiagnozowania/wyeliminowania usterki(niejako samemu) i również pozdrowić(co czynie)

[maciasdj]

Witam koledzy

Mam problem ze swoją Audi A3 8P 1.9 TDI BKC. Na samym początku dodam, że wyjechaliśmy na ferie i znajduje się 800km od domu, dodam też, że holowanie do domu czy naprawa w Niemczech jest bardzo kosztowna więc proszę o jakieś szczegóły gdzie zajrzeć co zrobić.

Mianowicie, podczas jazdy na autostradzie ok. 160-170mk/h samochód po prostu zaczął tracić moc - redukcje biegów zwiększały tylko obroty, ale samochód nie reagował na gaz, zjechałem na pas awaryjny gdzie auto zgasło i już nie chciało odpalić. Wycieków nie posiada żadnych, nic nie śmierdziało, nie kopciło, nie pokazywało żadnych komunikatów, kontrolek czy błędów. Próbowałem odpalić na plaka jeszcze na autostradzie ale bez skutku - jedynie silnik wchodził na wyższe obroty ale za chwilę znów gasł. Odholowaliśmy samochód pod dom, podczas holowania próbowałem odpalić na biegu, silnik wchodził na obroty i chodził ale nie reagował na gaz, gdy wcisnąłem sprzęgło samochód gasł. Przez noc naładowałem akumulator na nowo, udało mi się ustalić że pompa paliwa działa prawidłowo, wyciągnąłem filtr paliwa i wygląda tak jak na zdjęciach poniżej. Aktualnie czekam na nowy filtr zaleje świeżym Niemieckim paliwem i zobaczymy co się będzie działo. Na koniec dodam, że przed wyjazdem zatankowałem pełny bak na stacji Orlen.

Proszę o pomoc, jakiekolwiek porady, mam tutaj dostęp do narzędzi, niestety nie mam ze sobą kabla ( został w domu )
Z góry dziękuję i mam nadzieję, że trafiłem w dobry dział.

Poniżej zdjęcia odnośnie filtra paliwa:

[maciasdj]

Pomoże ktoś ? Zmieniłem filtr naśladowałem akumulator odpala na plaka ale gaśnie. Bezpieczniki ok

[redhot]

U mnie w rodzinie było podobnie tylko, że z Dacią Logan 1.5dci

Za cholerę nie odpalała, na plaka łapała na chwilę i gasła.

Okazało się, że uszkodzona była wiązka elektryczna - do pompy paliwa i do sterownika świec nie dochodziło zasilanie - może coś Ci się uda wykombinować, trzymam kciuki

[Lonek1]

Może pompki padły ?

[Artur691]

Wróżenie z fusów tak na prawdę. Wiem, że jesteś w patowej sytuacji ale chyba najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie wizyta w najbliższym niemieckim serwisie i podpięcie pod kompa. Wiem, że to żadna złota rada ale chyba najrozsądniejsza.
To, że auto odpala na plaka to nic innego jak dostarczenie mieszanki paliwowo - powietrzne, po wypaleniu auto gaśnie.
Mechanik powinien sprawdzić raz, że elektryke, dwa pompe paliwa, trzy pompki, przede wszystkim wtrysk sterujący.

Dodatkowo: rozrząd sprawdzałeś ? Ustawienie, rolki, pasek ?

[czaro10]

zacznij od podpiecia kompa zanim wydasz majatek na szukanie igly w sianie.