[wallenrod]

Witam! Szukałem na forum postu z podobnym problemem, nie znalazłem. Mój problem być może nie jest wielki, a mianowicie ubywa mi oleju w tempie ok. 1 litra na 1000km. Wydaje mi się to nieco dużo. Ostatnio miałem taki problem, kiedy kończyła mi się uszczelka pod głowicą, ale wtedy jednocześnie ubywało mi płynu chłodniczego, teraz poziom tego płynu jest w normie. Próbowałem namierzyć jakiś wyciek oleju, nie znalazłem. Z tłumika nie kopci. Uszczelka pod głowicą była robiona przy 205 tys. km przebiegu, gaz miałem zakładany przy 216 km przebiegu (na początku lipca 2010r.), w chwili obecnej stan licznika to 242 tys z groszem. Proszę o radę, ewentualnie jakąś wskazówkę.
Pozdrawiam, Marcin

[Kula]

Witam!

Mam podobną akcję, z tym tylko, że mi aż tak drastycznie oleju nie ubywa. Dolewam i po sprawie. Z tego co się dowiadywałem, może to być wina uszczelniaczy. W tym kierunku możesz uderzyć.

[LeoRulez]

Najczesciej jest to uszczelka podstawy chlodnicy olejowej, zobacz czy nie splywa olej po n iej. Moga byc uszczelniacze zaworowe, moze byc uszczelniacz walka albo pierscionki. W akl mozesz wymienic uszczelniacze bez sciagania glowicy.

[dammar]

witam,
miałem podobny problem. rok temu zauważyłem ze ubywa mi ok 1l na 1000km po roku było to juz ok 1 l na 500km. 2 tygodnie temu stwierdziłem ze czas na remont, mechanik nazwał go pół remont silnika wyceniając go na ok 1500zł. Zrobiłem. Powracając do tematu oleju to u mnie nie kopcił, nie lało się z silnika tylko go spalał, na bagnecie był czarny, a stojąc koło samochodu gdy chwile się go przygazowalo , czuć było olej.
ps. też mam gaz.
pozdrawiam