Witam nie dawno zakupilem piekne a3 dalem do gaziaza zeby powymieinal filtry od gazu oraz sprawdzil pod kompem po wszystkim udal sie na przejazdze w celu sprawdzenia samochodu i STALO SIE !! Mechanik zapomnial lub nie domknal maski przy 60km/h maska sie otwarla rogi wbily sie w szybe !! Na dzien dzisiejszy samochod zostal u mechanika jest do wymiany
-maska
-szyba
-podszybie
-zawiasy od maski zerwane oraz silownik maski urwany
-obydwa blotniki delikatnie zostaly przytarte rogami maski
-wycieraczka oraz ramie zgiete
We wtorek byla sprawa zgloszona do ubezpieczalni bo naszczescie Mechanik posiada ubezpieczenie na warsztat i szkody, i do dzis nie mialem kontaktu z rzeczoznawca.
Podobno maja czas do 7dni, ale nie wiem moze ktos z was mial podobny przypadek ?? jakiej gotowki moge sie spodziewac +/- ?? oraz jak ta cala procedura bedzie przebiegac .... ??