Czesc.
W koncu zebralem sie i podlaczylem audio(czyt. radio) w mojej audiczce, stary wlasciciel troche przekombinowal bo zamontowal trzy wzamcniacze, do kazdego rzedu glosnikow osobny
Wywalilem dwa wzmacniacze, jeden ktory zostal zasila tylko glosniki w tylnej polce, ktore robia poczesci jako subwoofer i calkiem dobrze sie w tym sprawdzaja, a przdnie i srodkowe glosniki ida bezposrednio z radia. Ogolnie dziala bardzo fajnie
Problem jest tylko taki, ze te tylne glosniki piszcza, ton pisku jest wprost proporcionalny do obrotow silnika, im wyzsze obroty, tym pisk wyzszy, nie jest bardzo glosny, ale jest slyszalny w tle...
Teraz pytanie, co moze byc przyczyna tego? i jak sobie z tym poradzic?
Radio: Sony GT-310, wyjscie na wzmacniacz jest przez wyjscia cinchowe
Wzmacniacz: Mac audio Red Attack 4800, zasilanie poprowadzone bezposrednio z akumulatora