Pokazane rezultaty 1 do 5 z 5

Temat: Montaż niefabrycznego Parktronika

  1. #1
    Hinuś_S-line's Avatar
    Data dołączenia
    Apr 2010
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Bydgoszcz
    Auto
    SEAT
    Model
    Inny
    Silnik
    1.9TDI ASZ
    Pomógł
    11 razy
    Podziękował
    7 razy

    Domyślny Montaż niefabrycznego Parktronika

    A więc zgodnie z obietnicą, zamieszczam opis wraz ze zdjęciami, jak zamontować zestaw czujników parkowania tak, żeby z zewnątrz wyglądało to jak fabryka, nie zdejmując przy tym zderzaka, ani dokładki.

    W moim przypadku wykorzystałem zestaw Park Asist firmy VERTEX. Koszt takiego zestawu to max 70zł.



    Tutaj opis rzeczy/narzędzi jakie będą potrzebne do pracy:

    -Zestaw czujników
    -Torx T20
    -Taśma lakiernicza - najszersza.
    -Śrubokręt krzyżowy, średni
    -Opaski zaciskowe (Trytytki ) - jak najmniejsze
    -miara
    -taśma izolacyjna
    -obcinaczki
    -Nożyk do tapet
    -Miernik - najzwyklejszy multimetr, albo probówka 12V z kabelkiem, lub najzwyklejsza żaróweczka 12V na kabelkach. (do odnalezienia przewodów w wiązce)
    -Lutownica
    -Cyna
    -około 60cm jakiegoś drutu, może być miedziany z jakiegoś kabla elektrycznego.
    -Wiertło z otwornicą z zestawu
    -wiertarka/wkrętarka

    Po skompletowaniu wszystkich potrzebnych nam przedmiotów, zabieramy się do pracy


    Punkt 1.

    Zaczynamy zabawę od odkręcenia uchwytów siatki bagażnika w miejscach wskazanych czerwonymi strzałkami.
    Każdy z nich przykręcony jest dwiema śrubkami M6, i do tego potrzebny nam będzie śrubokręt krzyżowy.



    Następnie odkręcamy 4 śrubki od wewnątrz progu bagażnika, Wskazane czerwonymi strzałkami. Do tego potrzebny nam będzie Torx T20.
    Następnie ściągamy uszczelkę, wystarczy tylko odcinek progu bagażnika.



    Chwytamy plastik w miejscu rygla bagażnika (miejsce zaznaczone żółtymi znakami na zdjęciu powyżej), i energicznie pociągamy go do góry. Powinien nam bez najmniejszego problemu dać się zdjąć, ponieważ po za tymi śrubkami, nie ma żadnego innego zatrzasku, spinki itp. Nie trzeba się bać, że coś się połamie.
    Odkładamy plastik na bok.


    Punkt 2.

    Otwieramy lewy schowek w bagażniku, tam gdzie znajduje się subwoofer oraz pompka centralnego zamka.
    W nim będzie umieszczona centralka sterująca, oraz podpięte będzie zasilanie centralki.


    Punkt 3.

    Zabieramy się za wymiarowanie zderzaka pod montaż czujników, co przedstawia poniższe zdjęcie. Przydatna będzie taśma lakiernicza. Fabryczny parktronik ma czujniki rozmieszczone według wymiarów:

    285mm|420mm|480mm|420mm|285mm oraz 55mm od górnego rantu dokładki.

    Ponieważ ludzie narzekają,że łapie krawężniki, postanowiłem troszkę te wymiary zmienić. Skrajne czujniki przesunąłem bardziej do wewnątrz, tak więc z fabrycznych 285mm zwiększyłem wymiar na 315mm. Wydaje mi się że na korzyść, co prawda łapie krawężniki, ale kiedy odsuniemy się około 10cm od krawężnika, to czujniki przestają je sygnalizować.
    Nowe wymiary są takie:

    315mm|400mm|480mm|400mm|315mm oraz 50mm od górnego rantu dokładki. Wymiar 50mm odznaczamy pod kątem prostym do górnego rantu dokładki.

    Wymiary według których montowałem czujniki przedstawia poniższe zdjęcie. Wszystkie wymiary były nanoszone w odniesieniu do górnego rantu dokładki.




    punkt 4

    Zabieramy się za wiercenie. Potrzeba do tego wiertarkę/wkrętarkę oraz wiertło z otwornicą z zestawu. UWAGA!!! Polecam upewnić się, że wszystkie wymiary są prawidłowe. Lepiej zmierzyć 4 razy, niż raz żle wywiercić !!!!!!!






    Punkt 5.

    W wywierconych wcześniej otworach, umieszczamy czujniki. Patrząc od lewej strony kolejno A,B,C,D. (315mm A 400mm B 480mm C 400mm D 315mm)



    Przewody od czujników mocujemy opaskami do spinek dokładki. Jest tam wystarczająca szczelina aby zmieścić malutką opaskę. Pamiętajmy żeby zostawić trochę luzu miedzy czujnikiem a pierwszą opaską, tak aby można było wyjąć czujnik i odsunąć je około 5-8cm.


    Punkt 6.

    Po zamocowaniu wszystkich czujników, przyszła pora na powciąganie przewodów do bagażnika.
    Na tylnej ścianie bagażnika, pod dywanikiem, znajduje się duży otwór zaślepiony gumowym korkiem. Jest to idealny przepust dla naszych przewodów.
    Wyjmujemy ten korek, i nacinamy go w taki sposób, aby można było przedziać przez niego przewody.



    Następnie wciągamy przewody do bagażnika, jest wystarczająco dużo miejsca, aby włożyć tam rękę i wdziać przewody do środka. Na koniec wciskamy gumowy korek na miejsce.
    Korygujemy długości przewodów, i w razie potrzeby podpinamy je opaskami tak, żeby nie dyndały bez sensu pod zderzakiem.


    Punkt 7.

    Kolejnym zadaniem jest przedzianie przewodów do schowka w lewej części bagażnika.
    Poniższe zdjęcie pokazuje miejsce, którym należy to zrobić. Jest tam dużo miejsca, i przewodom nic się nie stanie. Do tego potrzebny będzie kawałek drutu, który wdziewamy od góry, wyciągając go na dole. Zahaczamy przewody i wciągamy je do schowka.



    W tym momencie trzeba też przedziać przewód idący do panelu kontrolnego, umieszczonego gdzieś z przodu. Opis jak to zrobić i którędy zmieszczę później, ponieważ sam jeszcze tego nie zrobiłem. Mam to poprowadzone na sztukę, bo nie wiem gdzie umieścić panel.

    Można go przedziać pod siedzeniem i gdzieś bokiem puścić do przodu (chwilowo mam to właśnie tak zrobione)


    Punkt 8.

    Po przeciągnięciu wszystkich przewodów, zabieramy się za podłączenie zasilania do centralki.
    Wypinamy kostkę z lampy, włączamy zapłon, oraz wsteczne światło.

    Teraz potrzebny nam będzie miernik/żaróweczka z kabelkami/probówka z kabelkiem.
    Szukamy na którym pinie mamy napięcie. W kostce na przewodzie BRĄZOWYM jest MASA. W moim przypadku +12V zasilające światło cofania jest na skrajnym pinie wtyczki, na przewodzie NIEBIESKO-CZARNYM (są dwa takie same przewody połączone w jednym pinie wtyczki.

    NALEŻY PAMIĘTAĆ ABY WYŁĄCZYĆ ZASILANIE PO ZNALEZIENIU ODPOWIEDNICH PRZEWODÓW!!!!!!!!

    Kiedy już odnajdziemy właściwe przewody, odizolowujemy je kawałek (około 1cm). Trzeba uważać żeby ich nie przeciąć. Skręcamy razem odpowiednie przewody, zgodnie z załączoną do zestawu instrukcją, z tymi które zasilają zestaw. Połączenia dobrze lutujemy, a następnie izolujemy taśmą.




    Punkt 9.

    Przyszedł czas na podłączenie i pierwsze uruchomienie naszego zestawu. Dalej postępujemy zgodnie z załączoną do zestawu instrukcją.



    Jeśli wszystko działa prawidłowo, spinamy opaskami nadmiar przewodów, i przymocowujemy centralkę w schowku. Można ją przypiąć do opaski, która trzyma piankę wokół pompki centralnego zamka, i tak też zrobiłem.


    Punkt 10.

    Aby wykorzystać funkcję MUTE w radiu (w moim przypadku niefabryczny Pioneer, funkcja MUTE realizowana jest przez podanie sygnału MASY) potrzebny będzie zwykły przekaźnik 12V, oraz podstawka do niego. Ja wykorzystałem oryginalną, i zamontowałem ją w stelaż, gdzie znajdują się wszystkie przekaźniki. Piny przekaźnika łączymy jak na zdjęciu zamieszczonym poniżej.
    Schemat pokazuje jak połączyć piny, aby po włączeniu wstecznego biegu radio samoczynnie nam się wyciszyło, co umożliwi wsłuchanie się w dźwięki wydawane przez zestaw parktronika.

    Rozbieramy obudowę pod kierownicą (6xtorx T20), potem plastiki na progu zaczynając od rączki otwierania maski (2x śrubka na śrubokręt krzyżowy), potem trójkątny plastik pod rączką (1x śrubka na śrubokręt krzyżowy), energicznie pociągamy go do przodu i do góry. Następnie chwytamy plastik na progu od wewnętrznej strony auta, i energicznie pociągamy do góry. Widać gdzie mniej więcej są zaczepy.
    Odszukujemy wiązkę idącą progiem po wewnętrznej stronie, wyciągamy ją do góry i odwijamy taśmę na odcinku około 10 - 15cm. Odszukujemy przewód NIEBIESKO-CZARNY i podłączamy do niego pin 86 przekaźnika.
    Pin 85 i 30 łączymy do punktu masy pod kierownicą, a pin 87 z przewodem odpowiadającym za funkcję MUTE w radiu.





    Po uruchomieniu i sprawdzeniu działania czujników, składamy wszystko w odwrotnej kolejności, i cieszymy się z nowej opcji wyposażenia Życzę wszystkim powodzenia

    Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy, dopiszę
    Jeśli są jakieś pytania, proszę pisać na PW, lub GG. Postaram się na wszystkie odpisać jak najbardziej wyczerpująco.


    CDN.....

    Wkrótce opis zostanie rozszerzony o informację jak i którędy przeciągnąć kabel do panelu kontrolnego, oraz gdzie go zamocować.
    Montaż buzera w boczek sobie odpuszczę, ze względu na możliwość utraty gwarancji po rozebraniu panelu kontrolnego. (Na poprzednim nie miałem plomby, a po wymianie na inny zestaw już mam)

    Życzę miłej i udanej pracy.


    Nie odpowiadam za szkody powstałe w wyniku popełnienia jakichkolwiek błędów podczas montażu zestawu.









    zamieszczam link do instrukcji w PDF-ie gdyby fotki wygasły
    http://hostuje.net/file.php?id=4805c...23ebcff299e239
    Ostatnio edytowany przez klamamoto - 03-08-15 o 15:54

  2. #2
    marszal12321's Avatar
    Data dołączenia
    Jan 2010
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Wodzisław Śląski
    Auto
    Audi
    Model
    A3 8L 3d
    Silnik
    1.9TDI ALH
    Pomógł
    15 razy
    Podziękował
    10 razy

    Domyślny

    Jesli mogę wtracic swoje 3 grosze z wlasnych doswiadczen to osobiscie zmodernizowałem punkty 1,6 i 7 instrukcji
    A mianowicie nie trzeba nawet uzywac srubokreta W lewym boczku (tak gdzie sub) jest rowniez gumowy korek Zeby sie do niego dobrac trzeba wsadzić rekę z lewej strony na rogu zderzaka i poszukac korka. Wyciagniecio go to kilka sekund i juz mamy otwor laczacy nasza dokladkę i lewy boczek Kawałek prostego drutu i kabla sa już przeciagniete i na miejscu.
    Jeszcze raz podziekowania dla autora Bez Ciebie nie zabrał bym się za to

  3. #3
    Hinuś_S-line's Avatar
    Data dołączenia
    Apr 2010
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Bydgoszcz
    Auto
    SEAT
    Model
    Inny
    Silnik
    1.9TDI ASZ
    Pomógł
    11 razy
    Podziękował
    7 razy

    Domyślny

    Aż tak się nie zagłębiałem, bo robiłem to bez kanału. Pewnie sam wiesz, jak się pracuje pod samochodem na poziomie "0" gdzie ledwo mieści się głowa, a co dopiero gimnastyka ręczna pod zderzakiem heheheh.
    W każdym razie dziękuję za sugestię. Napewno komuś to ułatwi sprawę jeszcze bardziej

  4. #4
    Hinuś_S-line's Avatar
    Data dołączenia
    Apr 2010
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Bydgoszcz
    Auto
    SEAT
    Model
    Inny
    Silnik
    1.9TDI ASZ
    Pomógł
    11 razy
    Podziękował
    7 razy

    Domyślny

    Postanowiłem napisać pewną opinię na temat czujników firmy VERTEX.............te które użyłem do mojego auta,

    STANOWCZO ODRADZAM ZESTAWY FIRMY VERTEX.

    Zestaw montowałem do auta w lutym tego roku, teraz mamy lipiec, a ja czekam na kolejny reklamowany zestaw. To będzie już trzeci!!!! Pierwszy był fabrycznie uszkodzony, drugi padł po 5 miesiącach !!! Ciekawe jak będzie z trzecim.....narazie max to 5 mies. a gwarancji ma rok.
    Każdy po pewnym czasie uszkadza się w dokładnie ten sam sposób, czyli czujnik podłączony pod gniazdo "A" w centralce (lewy skrajny czujnik) po włączeniu wstecznego, wariuje. Mianowicie nawet kiedy nie ma jakiejkolwiek przeszkody pokazuje 00m i piszczy, po chwili przestaje a za moment pokazuje że przeszkoda jest za 1m. itd............po odpięciu tego jednego czujnika wszystko działa jak należy na 3 czujnikach. Każdy inny czujnik podłączony do gniazda "A" powoduje taki sam efekt.
    Sprawdziłem cały komplet czujników z innego zestawu, i każdy pod gniazdem "A" działał tak samo..................a właściwie nie działał.

  5. #5
    Hinuś_S-line's Avatar
    Data dołączenia
    Apr 2010
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Bydgoszcz
    Auto
    SEAT
    Model
    Inny
    Silnik
    1.9TDI ASZ
    Pomógł
    11 razy
    Podziękował
    7 razy

    Domyślny

    No więc 20.07.12r. po prawie trzech tygodniach reklamacji kolejnego zestawu odebrałem nowy, więc tego samego dnia pojechałem go zamontować.
    Nie będę się rozpisywał bo nie ma sensu. Ten trzeci zestaw zepsuł się po 2 tygodniach...........standard, gniazdo A i bzdury na wyświetlaczu, i do tego doszło gniazdko D które samo z siebie pikało 0m - 1.5m do przeszkody, a czujnik skierowany w NIEBO......itd.
    Powiem tylko, że dziś oddałem 3 zestaw i w przyszłym tygodniu odbieram kasę za ten szajs. Niech tylko spróbują mieć jakieś obiekcje co do mojej reklamacji. To zwyczajnie złoże sprawę do rzecznika praw konsumenta, bo jest paragraf na to, że przy trzeciej reklamacji tego samego produktu muszą mi oddać kase jeśli tego chce. A kolejnego szajsu nie chce bo szkoda mojej roboty..........

    Jeszcze raz przestrzegam przed wyrobami firmy VERTEX, oraz przestrzegam wszystkich którzy cha korzystać z usług sklepu Tuning Studio w Bydgoszczy przy ul. Fordońskiej (obok stacji NESTE).

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Zasady postowania

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •