Witajcie.
Zwracam się do Was z pewnym pytaniem.
Otóż wiem, że w przypadku zdarzenia wjechania w dziurę, gdy dojdzie do uszkodzenia pojazdu, należy zgłosić ten fakt dzwoniąc po policję itp.
Ale.. nie wiedziałem o tym w zeszłym roku. Przed zmianą felg, tato mój jechał sobie moją trójką, i dziura "wyrosła" mu przed maską.. wjechał w ową, skrzywił dość mocno felgę i przeciął oponę.
Gdyby wtedy zadzwonił itp, byłoby ok. Ale jakoś tak stwierdziliśmy, że czeka zmiana na zimówki itp, że w przyszłym roku i tak trzeba zmienić letnie.
Ale teraz tak sobie przypominam zdarzenie.. bo w sumie koszt mojej opony to około 300zł używka. 225/40/18. Plus do tego naprawa felgi 18calowej.. się uzbiera.
Czy w tym momencie, gdybym zgłosił ten fakt, da mi się coś wyegzekwować?..
Proszę rozważyć każdą opcję, nawet tą, która teraz chodzi mi, i pewnie Wam czytającym po głowie
Da radę tak?