Kolego Strikerbest : Otóż absolutnie nie jestem przeciwko rozwojowi techniki, wręcz przeciwnie . Jestem za to przeciwko ograniczeniu myślenia i jestem za używaniem mózgu Pomijając nawet kwestię ekonomiki dwóch map (wariacka/emerycka), to i tak tylko i wyłącznie mózg, sterujący mięśniami prawej nogi decyduje w jakim stopniu dbamy o silnik. Możemy zajeździć go na słabszej niż seryjna mapie w ciągu godziny przy nieodpowiednim traktowaniu, podobnie też przy odpowiednim traktowaniu ma ultra-hiper-mocnej mapie możemy przejeździć długie lata, co najmniej tyle, ile "serią". Za to w każdej niebezpiecznej, bądź awaryjnej sytuacji warto mieć pełną moc cały czas pod butem, nie raz i nie dwa ratowało to ludziom zdrowie, czy życie....
Pozdrawiam