Wosk po polerce balsamem ? - Co polecacie ?

[dieselaudia3]

Raczej chodziło mi o Irchę, a jest mi potrzebna po to aby móc osuszyć przede wszystkim przednią maskę i dach po umyciu aby nie zostawało takich śladów po wyschniętych kroplach

[blacksline]

Raczej chodziło mi o Irchę, a jest mi potrzebna po to aby móc osuszyć przede wszystkim przednią maskę i dach po umyciu aby nie zostawało takich śladów po wyschniętych kroplach

Ircha do osuszania jest w jakimś stopniu skuteczna.. ale zauważ, że wycierając samochód ircha ponownie narażasz auto na kolejne mikro-ryski...
do osuszania auta powinno się stosować ręcznik z mikrofibry np. taki http://www.pielegnowacauto.pl/kosmet...r-60x90cm.html
tym ręcznikiem nie wycierasz auta.. tylko kładziesz go na mokry element ( w zasadzie na pozostałości kropelek po umyciu ) dociskasz do lakieru i ściągasz wtedy powierzchni lakieru nie rysujesz..

ps. proponuje się zapoznać z tematyką car-detailngu http://jak.pielegnowacauto.pl/

[SAUBER]

Ja ten ręcznik kładę, łapię za 2rogi i ciągnę i tak dalej i tak dalej aż auto wysusze całe

[dieselaudia3]

U?ywa? kto? tzw. wosku na mokro ? Nie porobi on ?lad?w na wypolerowanej powierzchni ?

http://allegro.pl/daerg-multipolish-...387429522.html

[blacksline]

Używał ktoś tzw. wosku na mokro ?

ten dział schodzi na psy...

to nawet nie można nazwać woskiem

---------- Post dodany 08-06-12 o 20:26 ----------

Ja ten ręcznik kładę, łapię za 2rogi i ciągnę i tak dalej i tak dalej aż auto wysusze całe

czyli źle robisz

[lawina]

U?ywa? kto? tzw. wosku na mokro ? Nie porobi on ?lad?w na wypolerowanej powierzchni ?

http://allegro.pl/daerg-multipolish-...387429522.html

Ja po kazdym myciu uzywam wosku na mokro ale innej firmy, nawet jest jeszcze tanszy i powiem Ci ze naprawde jest super.

[SAUBER]

czyli źle robisz

Nie zauważyłem, że źle robię ;] Inaczej miałbym rysy itp itd a nic takiego nie ma.

[dieselaudia3]

Ja po kazdym myciu uzywam wosku na mokro ale innej firmy, nawet jest jeszcze tanszy i powiem Ci ze naprawde jest super.

Mozna prosic o marke albo o link ?

[morgan]

Nie zauważyłem, że źle robię ;] Inaczej miałbym rysy itp itd a nic takiego nie ma.

To, że Ty tych rys nie widzisz nie oznacza, że ich nie ma

EDIT: Jak chcecie już koniecznie "wosk na mokro" to można jak najbardziej używać czegoś takiego ale nie jako woskowanie auta tylko bardziej jako odświeżenie/uzupełnienie nałożonego wcześniej na auto wosku. Polecam Aquawax z duraglossa albo z autoglymu, ewentualnie optimum wax. Sam używam jednego z nich czasami ale na odpowiednio wcześniej przygotowane auto. Jeśli auto mam w miarę świeżo po porządnym czyszczeniu i woskowaniu i po ponownym umyciu nie stwierdzam jakiś większych zabrudzeń czy uszkodzeń wosku to sobie dla odświeżenia przelatuję czymś takim i jest ok. Ale nie wyobrażam sobie nakładania takiego wosku od razu po umyciu na myjce czy jako "główny" wosk...

[blacksline]

Nie zauważyłem, że źle robię ;] Inaczej miałbym rysy itp itd a nic takiego nie ma.

Jak chwytasz ręcznik za rogi ciągniesz go do siebie.. cała płaszczyzna ręcznika ociera się o lakier... wycierając nawet normalnie auto tym ręcznikiem też wychodzą mikro-ryski.
Najlepszy jest patent, który napisałem wcześniej.. , skoro nie zauważyłeś tzn że się nie przyglądałeś dobrze..
pisze po to aby Ci podpowiedzieć doradzić..

Ja po kazdym myciu uzywam wosku na mokro ale innej firmy, nawet jest jeszcze tanszy i powiem Ci ze naprawde jest super.

to nawet koło wosku nie stało
na jak długo utrzymuje Ci się ten "wosk"? do dwóch myć masz kropelkowanie ?
jak przejdziesz np. na naturalny wosk wtedy powiesz, że zaprezentowany przez Ciebie preparat nie jest dobry

---------- Post dodany 09-06-12 o 08:56 ----------

To, że Ty tych rys nie widzisz nie oznacza, że ich nie ma

EDIT: Jak chcecie już koniecznie "wosk na mokro" to można jak najbardziej używać czegoś takiego ale nie jako woskowanie auta tylko bardziej jako odświeżenie/uzupełnienie nałożonego wcześniej na auto wosku. Polecam Aquawax z duraglossa albo z autoglymu, ewentualnie optimum wax. Sam używam jednego z nich czasami ale na odpowiednio wcześniej przygotowane auto. Jeśli auto mam w miarę świeżo po porządnym czyszczeniu i woskowaniu i po ponownym umyciu nie stwierdzam jakiś większych zabrudzeń czy uszkodzeń wosku to sobie dla odświeżenia przelatuję czymś takim i jest ok. Ale nie wyobrażam sobie nakładania takiego wosku od razu po umyciu na myjce czy jako "główny" wosk...

sam widzisz, że nie każdy tak myśli..