Czernidło do opon MATOWE

[kadlubek]

A propos dressingów do opon do nasz faworyt to Endurance Megs'a http://www.pielegnowacauto.pl/kosmet...meguiar-s.html Większość dressingów zaraz po nałożeniu pozostawia lekki połysk ale utrzymuje się on tylko n początku. Później zostaje ładnie przyciemniona opona.
Z "budżetowych" środków polecamy Nielsen Brilliance http://www.pielegnowacauto.pl/kosmet...llance-1l.html

A ja proponuje naprawdę budżetowe ! od 4-5pln kontra w/w "budżetowe" za 45pln - w Rossmanie lub biedronce za 200ml
zwykły lakier do włosów - podsłuchałem tego knifu w programie na TV4
jeśli chcecie matowy, to wybrać matowy, bez połysku - ma wszystkie składniki które nadadzą świetny wygląd włącznie z rpovitaminami a dzięki silikonowi nada długi czas trwania i wytrzyma dobry tydzień !
Jeśli pomogłem - naciśnijcie POMÓGŁ!

[marszal12321]

Nowy środek spróbowałem z allegro od użytkownika Hania. Na opakowaniu pisze ze 4 tygodnie wiec zobaczymy co z tego będzie. Na razie zrobiłem próbę na zimowkach. Dam znać jak troszkę pojezdze. Cenowo wychodzi bardzo znosnie.
Wysłane z mojego Desire HD za pomocą Tapatalk 2

[komander]

zwykły lakier do włosów

dokładnie zastosowałem zwykły lakier do włosów (tesco) z połyskiem i jest super ( silikon uzyty w lakierze naprawdę robi swoje )
tak więc dzięku uprzejmości kadlubek zdecydowanie polecam

Jest to najtańszy z możliwych sposobów na ładne czarne opony

przed zastosowaniem lakieru polecam dokładnie umyć opony.

[morgan]

zastosowałem zwykły lakier do włosów (tesco) z połyskiem i jest super

Świetny pomysł, gratulacje. Rozumiem, że wcześniej sprawdziłeś, że taka chemia wcale nie szkodzi oponom. Eh czego to u nas nie wymyślą, żeby tylko być sprytniejszym od sąsiada... Bo o oszczędności lepiej tutaj nie rozmawiać - jak będziesz musiał co chwilę psikać tym czymś po kolach to i tak Cię drożej wyjdzie niż kupno choćby jakiegoś budżetowego środka.

[komander]

Świetny pomysł, gratulacje. Rozumiem, że wcześniej sprawdziłeś, że taka chemia wcale nie szkodzi oponom. Eh czego to u nas nie wymyślą, żeby tylko być sprytniejszym od sąsiada... Bo o oszczędności lepiej tutaj nie rozmawiać - jak będziesz musiał co chwilę psikać tym czymś po kolach to i tak Cię drożej wyjdzie niż kupno choćby jakiegoś budżetowego środka.

Witam. Dobrze ze w Tobie Duch chemii sie obudzil. Skad wiesz co i jak bedzie? Czemu gdybasz jak nic nie wiesz? Skoro nie chcesz to nie stosuj. Kupuj drozsze i sie ciesz z takiego samego efektu. Co ma zaszkodzic oponie? To co leci na kobiece wlosy? Co ma zaszkodzic? Troche witamin i silikon? Moze wczesniej poczytaj co to jest lakier do wlosow a nie wypowiadaj sie na forum o czyms czego nie wiesz...

[morgan]

Witam. Dobrze ze w Tobie Duch chemii sie obudzil. Skad wiesz co i jak bedzie? Czemu gdybasz jak nic nie wiesz? Skoro nie chcesz to nie stosuj. Kupuj drozsze i sie ciesz z takiego samego efektu. Co ma zaszkodzic oponie? To co leci na kobiece wlosy? Co ma zaszkodzic? Troche witamin i silikon? Moze wczesniej poczytaj co to jest lakier do wlosow a nie wypowiadaj sie na forum o czyms czego nie wiesz...

Był już tu jeden co masłem auto mył Twoje auto, Twoja sprawa. Ale jeśli piszesz o jakiś szamańskich sposobach w dziale o detailing'u to ciężko zostawić takie głupoty bez komentarza...
Lakier na włosach trzyma się kilka godz max (nie stosuję więc nie sprawdzę dokładnie ). Zmywa się przy pierwszym kontakcie z wodą co już stawia opłacalność jego stosowania pod dużym znakiem zapytania. Nie jest odporny na wysokie temperatury. Tworzy twardą powłokę, która za pewne się wykruszy po 3 obrocie koła - pomijając, że przy okazji zdrowe dla gumy to też nie jest, szczególnie starej i lekko już spękanej. Łapie cały brud do siebie. To, że nie szkodzi włosom, skórze itd nie oznacza, że nie zaszkodzi oponie jak sobie auto będzie z tak "wymuskanymi" oponami stało kilka godz na słońcu. Można by tak pisać bez końca...
No ale mądry Polak wie lepiej - skoro płaci za coś 5zł a nie 15 to nie ma argumentów, które by go przekonały, że robi źle. Jest się chociaż z czego pośmiać przy wieczornym piwku...

[komander]

Był już tu jeden co masłem auto mył Twoje auto, Twoja sprawa. Ale jeśli piszesz o jakiś szamańskich sposobach w dziale o detailing'u to ciężko zostawić takie głupoty bez komentarza...
Lakier na włosach trzyma się kilka godz max (nie stosuję więc nie sprawdzę dokładnie ). Zmywa się przy pierwszym kontakcie z wodą co już stawia opłacalność jego stosowania pod dużym znakiem zapytania. Nie jest odporny na wysokie temperatury. Tworzy twardą powłokę, która za pewne się wykruszy po 3 obrocie koła - pomijając, że przy okazji zdrowe dla gumy to też nie jest, szczególnie starej i lekko już spękanej. Łapie cały brud do siebie. To, że nie szkodzi włosom, skórze itd nie oznacza, że nie zaszkodzi oponie jak sobie auto będzie z tak "wymuskanymi" oponami stało kilka godz na słońcu. Można by tak pisać bez końca...
No ale mądry Polak wie lepiej - skoro płaci za coś 5zł a nie 15 to nie ma argumentów, które by go przekonały, że robi źle. Jest się chociaż z czego pośmiać przy wieczornym piwku...

Ok, moze masz troche racji. Nie bede sie spieral bo to nie o to chodzi. Jest to najtanszy sposob i cudow niestety spodziewac sie nie mozna. Napisalem ze sposob dziala. Co do trwalosci to tak jak napisales - jest szybko zmywalny. Srodki z wyzszej polki sa na pewno lepsze i trwalsze. Pytanie tylko czy jest sens zaprzatac sobie tym glowe... Przeciez to tylko opona.

Morgan, jezeli urazilem to sorry... Pozdro

[M4ciek]

dzięki morgan za reakcję, bo sieją tu herezję <facepalm>;

i tak mogę się założyć, że zakup jakiegokolwiek środka (tutaj polecam Meguiars Endurance w żelu) wyjdzie na 100% nie drożej (a i korzystniej) niż zakup i wypsikanie iluś tam tych puszek pożal się Boże lakieru do włosów, mówię o wydajności tych środków

Przeciez to tylko opona.

skoro to tylko opona, to ten dział nie jest dla Ciebie.

[Warhammer]

A ja sie pochwale osobiście używam gumisia na bazie silikonu i oponki są czarniutkie jak nówki,nawet jak jeżdżę po deszczu czy po kurzu poprostu rewelacja

[Kajetan]

ja używam meguiars endurance tire gel jak pisze M4ciek mam go przeszło 2 lata, trzyma długo w porównaniu do innych i jest wydajny, a zużyłem go może 30%. Ile zużyjecie innych lakierów czy plaków w tym czasie i za jakie pieniądze?