Niby też tak myślałem, ale to nie do końca tak dokładnie w tym miejscu. Poza tym z tyłu już problemu nie ma (chociaż jeszcze się upewnię )
|
byłem ostatnio u kolegi który będzie robił mi polerkę całego auta i zaproponował mi rozwiązanie na te bąbelki u dołu drzwi( przy listwie) mianowicie zeszlifuje miejsce korozji i w to miejsce na całej długości przyklej ii mi jakiś plastik termokurczliwy jakieś 1,5 cm oczywiście zabezpieczy to itp, mam ciemne auto więc nie powinno to być widać a kolor tego będzie czarny mat, sam zrobił tak w swoim aucie i jeździ już 1.5 roku i nic się z tym nie dzieje, dam foty jak to wyszło i sami ocenicie
Z opisu tej akcji z folią termokurczliwą wychodzi jakieś druciarstwo. Mam nadzieję, że wygląda lepiej niż brzmi
Dlatego jak będę zmieniał auto to już raczej nie będzie to Audi... tylko Seat, Skoda...
Przynajmniej będzie trochę taniej.
A czy ktoś mógłby krok po kroku napisać jak pościągać te listwy z drzwi??? Nie mam pojęcia jak to usunąć, żeby ocenić sytuację...nie chce pourywać zaczepów...
Jeżeli chodzi Ci o te listwy plastikowe co sa przy progu to musisz odkręcić 2 śrubki/wkręty, które trzymają ta listwe, znajdują się one w samym rogu drzwi, jedna przy zawiasach u dołu, a druga w tym samym miejscu tylko z początku drzwi, jak je odkręcisz to wtedy ciągniesz tą listwę do siebie tzn od przodu auta do tyłu, powinno ci samo wyjechać z takich zaczepów.
2003r.czysty,nigdzie sladow korozji,wprawdzie sprzedalem rok temu,ale mam do niego wglad.Jesli chodzi o jakosc audi to juz nie to co kiedys,dlatego kupilem vw bo nie ma sensu przeplacac za cos co jest identyczne.
Moja a3 jest wlasnie po malowaniu pod listwami drzwi lewe, prawe no i odrobinke rynienka na dachu po stronie kierowcy. Lakiernik zrobil tak ze nic kompletnie nie widac, zejscia na drzwiach i na slupek z dachu. Imprezka 400 zlociszy, tydzien bez auta.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)