Witam, pytanie do posiadaczy bulti w miejscu kola zapasowego. Jak macie zamocowane kolo zapasowe w bagazniku zeby nie latalo jak żyd po pustym sklepie. Obecnie mam kolo w pokrowcu i zamocowane takimi haczykami na gumce ale za slabo to sie trzyma.
Witam, pytanie do posiadaczy bulti w miejscu kola zapasowego. Jak macie zamocowane kolo zapasowe w bagazniku zeby nie latalo jak żyd po pustym sklepie. Obecnie mam kolo w pokrowcu i zamocowane takimi haczykami na gumce ale za slabo to sie trzyma.
Ostatnio edytowany przez klamamoto - 09-01-16 o 15:02
|
moje koło zapasowe nie rusza się nawet o centymetr. Jest tylko w pokrowcu. Jak ty to robisz, że ci tak lata
There's only one word you need to know. Low.
Warmińsko-Mazurskie autostrady
Ja mam pokrowiec ze specjalnymi rzepami i nie ma prawa latać. Może pomyśl o takim Chociaż sam wyrzuciłem zapas i nabyłem zestaw naprawczy z kompresorem, taki jak producenci wkładają do nowych aut. Moim zdaniem najlepsze wyjście, o ile masz porządne opony. Na dłuższe trasy zawsze można zapas zabrać
to moje 3-cie auto z lpg w miejscu koła zapasowego, nigdy nie wożę zapasu, nawet dojazdówki przez 10 lat nie złapałem kapcia
P.S. Wiem, raz będzie potrzebne i nie będę miał
Panowie Jaką dojazdówke kupic tak aby na pionowo miescila sie pod półką w bagazniku
Koło musiałoby mieć średnicę ok. 53 - 54cm, bo mniej więcej tyle jest od podłogi do półki. Zbliżoną średnicę (54cm) ma dojazdówka 115/70/15. Teoretycznie powinna więc wejść. Ale oryginalne koła w samochodzie mają średnicę ok. 63cm, więc wydaje mi się że różnica prawie 10 cm na średnicy to chyba zbyt dużo.
Hmm w sumie na dojazd chyba nie bedzie zle wiadomo dojazdówka narzucza sie na tyl i powoli sie jedzie 70km/h chodzi o to zeby ja przypiac na pionowo gdzies zboku i zrobic miejsce w bagzniku
Witam w klubie chociaż mi się zdarzyło raz skrzywić felgę i przez to mieć problemy z ciśnieniem w oponie, ale na ratunek przybył kumpel z dojazdówką, o tyle spoko że blisko domu bo na trasę dalsza już bym sie bał jechać bez zapasu żadnego.
taki pomysł mi się podoba, mati89 mógłbyś napisać coś więcej o tym zestawie? Tam jest jakaś pasta wulkanizująca którą się wtłacza pod ciśnieniem? Kiedyś w castoramie widziałem takie zestawy uniwersalne ale zastanawiałem się jak po takim zabiegu potem wygląda wnętrze felgi...
wnetrze felgi wygląda ok, ta pianka po jakimś czasie zmienia się w wodę
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)