Okolice 75 tysięcy za auto zarejestrowane w kraju lub już po opłatach - coś takiego.
Właśnie widziałem ogłoszenie, ale chyba wolę B8 od C6, szczególnie, że dość mocno zależy mi na "kombiaku".
To miałem na myśli pytając czy warto się takimi samochodami interesować, oczywiście w podanym przeze mnie budżecie.
Generalnie nie myślałem nad benzyną, a nawet jeśli, to nie obejrzałem ani jednego ogłoszenia auta z takim silnikiem. Skoro mówisz, że warto to może faktycznie, szczególnie jeśli spalanie jest na przyzwoitym poziomie. Nie oczekuję czegoś na poziomie 8 litrów, ale ze względu na dużą ilość pokonywanych kilometrów 14 też średnio wchodzi w grę .