Witam,
Trzy dni temu zauważyłem brak świateł mijania w moim audi. Wszystkie pozostałe światła (drogowe, pozycyjne, kierunkowskazy jak i tylne) działały bez problemów. Przeczytałem na forum trochę postów, sprawdziłem bezpieczniki i znalazłem informację, że najprawdopodobniej winę ponosi za to uszkodzony włącznik świateł. Koszt nowego na allegro to ok. 100 zł. Jednak na forum pojawiały się informacje żeby nie kupować nowego, a naprawić stary. Dodam, że wcześniej nie było żadnego problemu ze światłami.
W moim przypadku okazało się, że nadtopiony został kawałek plastiku znajdującego się obok jednego ze styków przez co styki nie łączyły. Wystarczyło to wyczyścić i światła działały normalnie.
Czas roboty to max. ok. 90 min razem z rozkręcaniem deski rozdzielczej i ponownym skręcaniem.
Przeszukałem forum i nie znalazłem nigdzie instrukcji jak zdemontować ten włącznik, a następnie rozebrać go na części pierwsze. W związku z tym postanowiłem napisać ten krótki poradnik.
Poniżej opisze jak zdemontować włącznik świateł w audi A3 98 rok. Należy pamiętać aby wszystkie czynności wykonywać ostrożnie tak aby niczego nie połamać.
1. Aby wyjąć włącznik świateł należy wcisnąć go do oporu (na zgaszonych światłach) i przekręcić w prawą stronę na światła pozycyjne a następnie pociągnąć do siebie.
W moim przypadku uszkodzony był mechanizm zwalniający blokade zatrzasków włącznika świateł przez co musiałem trochę bardziej sie pomeczyć i zdjąć z boku osłonkę bezpieczników, a następnie odkręcić wszystkie śruby. Następnie można odchylić dolną część deski rozdzielczej i wtedy ma się dostęp do wszystkich kabli oraz samego włącznika świateł. Włącznik trzyma się na dwóch zatrzaskach rozmieszczonych pod skosem po przeciwnych stronach włącznika. Wystarczy je wcisnąć palcami i wyjąć włącznik.
2. Gdy już włącznik jest wyciągnięty zabieramy się do jego dalszego demontażu. W środkową szparę wkładamy płaski śrubokręt i delikatnie rozpoławiamy włącznik na połowe.
3. Zdejmujemy z włącznika panel z diodami i teraz zajmujemy się jego tylną częścią.
4. Jeśli dokładnie się przyjrzymy zauważymy na górze i na dole obudowy po dwa zatrzaski (łącznie 4). Na tych zatrzaskach trzyma się serce naszego włącznika. Ja rozbierając włącznik do pod warzenia zatrzasków użyłem dwóch małych spinaczy do papieru oraz małego śrubokręta. Jednym spinaczem podważyłem delikatnie górny zatrzask z prawej strony a drugim dolny zatrzask z tej samej strony a następnie użyłem małego śrubokręta do wypchnięcia włącznika. Tę samą czynność należy wykonać dla zatrzasków po lewej stronie. Może się okazać że powyższe czynności trzeba będzie powtórzyć kilkakrotnie zanim włącznik wyjdzie z obudowy.
5. Gdy już nam się uda to w naszych rękach znajdzie się serce włącznika. Na górze i na dole znajdują się styki. Można jeszcze rozebrać włącznik na połowę ale nie ma to juz większego sensu gdyż w środku znajduje się jedynie kawałek plastiku służący do ustawiania styków. Wszystko czego nam trzeba znajduje się na górze i na dole włącznika. Teraz można przeczyścić styki i zabrać się za jego skręcanie.
Uwaga!
Pamiętaj robisz to na własną odpowiedzialność!
zamieszczam link do instrukcji w PDF-ie gdyby fotki wygasły
http://hostuje.net/file.php?id=d3448...8339234e0aa5dd