[8L] Stuki w przednim zawieszeniu

[Azarro]

Witam,

Wczoraj rano zauważyłem, że podczas ruszania słychać takie "puk" w lewym kole przednim,
a jak naciskałem hamulec to takie "stuk" :>, no i tak na każdych światłach.
Dzisiaj już jest gorzej, jak wrzucam luz podczas jazdy, albo nacisnę sprzęgło to robi takie samo puk jak przy ruszaniu tylko z częstotliwością obrotu koła (puk-puk-puk-puk)
Mam wrażenie że to coś z przegubem,
Aha, stukanie po wciśnięciu sprzęgła pojawia się dopiero jak przejadę kilka kilometrów rano (jak by coś się nagrzewało).


Miał ktoś kiedyś coś podobnego?

Pozdrawiam

[(A)rturo]

Azarro, Tylko podczas jazdy tak?
Przegób - do 1.8T przegob kosztowal mnie ~250zl, wiec pewnie do 1.6 podobna kasa ew. taniej

[Muras]

Wygląda na przgób. Jednak możliwe ze urwala sie jakas poduszka pod silnikiem lub cos takiego. Jeżeli przegob to powinien jajmocniej chałasowac przy jeździe z maksymalnie skrecona kierownica. Tak wiec na maksa w prawo i wolno cicho w kolko nasluchiwac i potem w durga strone to samo. Jak przy ktorejs z tych czynnosci bedzie "żęzic" od strony lewego kola to przgob do wymiany. W takim pezypadku radze zrobic to szytbko gdyz uszkodzony jeden przegub za pomoca luzu ktory wytworzy w ukladzie przeniesienia napedu pociagnie zas oba drugi przegob i mozeliwe ze jeszce cos.
Ale moze to poduszka i wystarczy kawalek gumy wynmienic.
Powodzenia.

[Azarro]

Cześć

No więc troche nie ma pewności co to może być, raczej nie przegub, dzisiaj to badałem i mam takie wnioski z obserwacji.
Stuka gdzieś wydaje mi sie przy lewym kole, ale jak stukalem to kumpel twierdzi ze to z drugiej strony slychać tak samo.

Pisałem w poprzednim poście że stuka po rozgrzaniu, no więc to raczej nie po rozgarzaniu tylko w specyficznym momencie.

Wygląda to tak:

Jadę sobie, jadę i nagle po nacinięciu sprzegla, lub puszczeniu gazu słychać puk-puk-puk z prędkością jakby obracania się koła. Żeby przestało stukać to mogę nacisnąć gwałtownie hamulec, wtedy jest takie mocniejsze łup, i przestaje stukać. Po zatrzymaniu i gdy ruszam słychać znów takie ŁUP! ale nie stuka do momentu kiedy troche podjadę i wcisnę sprzęgło lub puszczę gaz wtady znów słychać puk-puk-puk z częstotlwością koła.

Kurde troche lipa bo święta, mam do przejechania ze 300km i sie obawiam ze bedą mnie na sznurku ciągnąć w niedziele.

Na mocno skręconych kołach nies tuka, wogóle to chciałem zrobić tak żeby na ludzie z tymi stukami dojechać do parkingu i podnieść koło i nim pomachać, ale jak stukało i musiałem skręcić to na luzie puka, skręcam i po skręcie juz nie puka, bez dotykania czegokolwiek,

Wogóle ten efekt ze jak stuka to jak walne po heblah i przestaje to mam wrazenie ze sie coś przesuwa, i wbija tam gdzie nie ma luzu i koniec.

Kurde spokoju mi to nie daje :/

Pozdrawiam

[ZILLION]

hmm z Twojego opisu wynika, ze moze to byc ktoras z poduszek. U mnie jest podobnie. Jak jade z mala predkowsia i nagle dodam gazu to tez mi puknie a jak jakde i wcisne sprzeglo to rowniez slychac pukniecie z tym ze pukniecie wystepuje tylko raz wiec na razie z tym jezdze Po swietach sie za to zabiore.

[DTM]

ZILLION, u Ciebie najprawdopodobniej chodzi po poduszke/lape skrzyni biegow (srodkowa) - przy hamowaniu po wczesniejszym przyspieszaniu tez masz stuk?

niestety co moze powodowac stukanie u Azarro nie jestem w stanie powiedziec

[Muras]

Tak jak pisałem wcześniej i też inni koldzy najprawdopodobniej poduszka pod silnikiem lub skrzynia (jak nie przegób). Nie jest to nic groźniego ale trzeba z czasem zrobic.

[ZILLION]

ZILLION, u Ciebie najprawdopodobniej chodzi po poduszke/lape skrzyni biegow (srodkowa) - przy hamowaniu po wczesniejszym przyspieszaniu tez masz stuk?

tez ale trzeba sie mocno wsluchac zeby go uslyszec. Najbardziej slychac na pierwszym biegu i przy malych predkosciach. Powoli zaczynam sie rozgldac za nowa poduszka.

[Azarro]

ZILLION: Kiedyś jak mi robilo takie klik, a nie tak jak teraz puk-puk to sie okazało ze sie poluzowała śróba mocująca silnik do takiej łapu z poduszką pod spodem, też się długo zastanawiałem co to aż wkońcu obcięło jej łeb i sielnik prawie zaczął mi się obracać dookoła :>
Ale szybko mi urwaną wykręcil znajomy, i wkręcił tym razem 10.8 śróbke

Odnośnie mojego puk-puk-puk będę na podnośnik wjeżdżał po świętach.
Pozdrawiam

[Piotrek.1781]

\

Odnośnie mojego puk-puk-puk będę na podnośnik wjeżdżał po świętach.

miałem też takie puk-puk. W moim przypadku to był wynik starcia ze studzienką w w-wie na ul. ratuszowej. Po wymianie "łapy" zniknęło