Ile powinienem dostać?

[kozik]

Witam, zgłosiłem szkodę na AC w Interrisk, ubezpieczenie było pełne czyli bez amortyzacji na części. Uszkodzone zostały:
Zderzak kompletny
Wspornik boczny [R]
Spoiler czołowy
Reflektor z kierunkowskazem kpl. [R]
Błotnik
Wlot powietrza
Chłodnica ładowanego powietrza
Wspornik chłodnicy doładowania

Otrzymałem kwotę 2025zł. Jest to oczywiście kwota zbyt mała, ale niech wypowie się jakiś znawca tematu jaka powinna być należność. A3 TDI ATD rocznik 2001.

[Crysttian]

Wiesz co najlepiej pójść do rzeczoznawcy i niech zrobi Ci wycenę na papier..wtedy z taką wyceną udać się do Ubezpieczyciela. Bo to że my sobie napiszemy ile naszym zdaniem powinno wynieść odszkodowanie - nie będzie interesować Firmy Ubezpieczeniowej. Gdy zaniósł byś wycenę od rzeczoznawcy to wtedy zauważyli by że na Tobie nie zaoszczędzą Ewentualnie poproś o wycenę (oczywiście na papier) w jakimś ASO i wtedy złóż odwołanko do Interriska. Osobiście nie lubię tej firmy i mam z nią niezbyt miłe wspomnienia, dużo by pisać. Więc ja zrobiłbym tak jak Ci napisałem . . .

[kozik]

Wiem, że to co zostanie tu napisane nie będzie miało żadnej wartości formalnej, chodzi mi tylko o orientacyjną kwotę jaką powinienem dostać za takie uszkodzenia tym bardziej, że zwrot powinien być za części nowe. Odwoływał się oczywiście będę czego nie robi niestety większość i na nich firmy ubezpieczeniowe żerują. Ja mam niemiłe doświadczenie już po pierwszym telefonie do oddziału w Warszawie, trochę inaczej wyglądała sprawa z drugim telefonem do oddziału w Białymstoku. Więc pisać odwołanie i zamawiać wcześniej niezależnego rzeczoznawce rozumiem i ten papierek dołączyć?

[Terrez]

Ja z Interrisk za rysę na zderzaku, małą wgniotkę na błotniku i rysę na kierunkowskazie dostałem 1650 pln. Likwidowałem z OC sprawcy, więc to jest i tak inaczej liczone.

[sxgn]

Kolega niedawno miał dzwona BMW E46 nie ze stojej winy. Przytarty bok i lewy przedni róg. Rzeczoznawca z tej firmy wyliczył szkodę na 1800 zł i taka została mu wypłacona.
Zaprowadził do ASO, które naprawę wyceniło na prawie 14000 zł. Zaprowadź auto do ASO, niech oni zrobią dokładną wycenę uszkodzeń po rozebraniu auta i tą wycenę przedstawisz ubezpieczycielowi.

[L@mberT]

a kto zapłaci za taką wycenę w ASO ?

[Terrez]

No właśnie, wycena w ASO bez naprawiania u nich to 200 pln, ubezpieczyciel tego nie zwróci.

[L@mberT]

jeśli to 200 PLN a rzeczywiście można wyciąganąc od TU dużo więcej to może i warto, gorzej jak sie wyda 200 PLN a nic nie da taka wycena

[Crysttian]

Moim zdaniem najpierw złożyłbym odwolanie do Ubezpieczyciela, pisząc w nim że wg wyceny ASO koszt naprawy jest o wiele większy. Jeśli tego nie łyknął to dopiero potem z wyceną rzeczoznawcy udać się do Firmy Ubezpieczeniowej. Poza tym zorientuj się czy za przyznane odszkodowanie na chwilę obecną możesz naprawić auto, jeśli tak to już od Ciebie zależy czy walczyć o więcej...Wiem jedno -napewno mniej już nie dostaniesz

[L@mberT]

w sumie jak nie wywalczysz wiecej to zrób im psikusa i weź bezgotówkowo i zaprowadz do ASO, jak dostaną odpowiedni rachunek to sie złapią za głowę
kumpel w e46 miał wymieniane poszycie tylnego blotnika w serwisie grubo ponad 10 koła zrobienie tego, a TU wyliczyło na 2700 chyba.