[misiekuk]

A więc na prośbę opisuję jak to zrobić a jest to banalne.

Narzędzia:
Klucz do kół
Lewarek i jakąś podstawkę dla zabezpieczenia
Nasadka 21mm i pistolet udarowy [pneumatyczny, na baterie lub na 12v]
2 częściowy śrubowy ściągacz do sprężyn i płaski klucz do niego
WD40 lub jakiś inny odrdzewiacz

Jak ktoś nie ma dostępu do pistoletu potrzebować będzie nasadkę do świec 21mm i płaski klucz do niej [foto zamieszczę pod spodem] i imbusy lub gwiazdki [torx-y] uzależnione to jest od producenta amortyzatora rozmiaru nie pamiętam ale można to szybko sprawdzić wystarczy otworzyć maskę, na dzwonach ujrzymy czarne dekielki a pod nimi górny kielich poduszki amortyzatora a w nim nakrędkę i rdzeń amora i w nim będzie otwór i tam mamy przypasować sobie torx-a lub imbusa.

Nasadka


torxy i imbusy tego typu

chodzi tylko o to że mają być dłuższe od nasadki



No to wymieniamy:
1. Zaciągamy mocno ręczny i wrzucamy bieg
2. Luzujemy śruby koła ale nie odkręcamy [klucz do kół]
3. Podnosimy auto i zabezpieczamy [Lewarek i podstawka]
4. Ściągamy koło [klucz do kół]
5. Odkręcamy [pod maską] 1 nakrętkę w kielichu [nasadka 21mm i pistolet lub klucz do świec i imbus lub torx]
6. Naciskamy na tarczę nogą tak by nie pogiąć blachy za tarczą by amortyzator spadł kawałek z wachaczem
7. Zakładamy ściągacze na sprężynę i ją ściągamy nie za mocno wystarczy kilka cm [ściągacz do sprężyn]
8. Wracamy pod maskę i zabieramy się za kolejną nakrętkę jak będziemy przy końcu i sprężyna będzie wciąż mocno dociskać trzeba ściągnąć mocniej ściągacze
9. Jak udało nam się przeżyć i nie oglądać latającej sprężyny po odkręceniu 2 nakrętki naciskamy mocno nogą na tarcze by obniżyć amortyzator na tyle by wyjąć poduszkę i łożysko


Tips.
Są 2 rodzaje amortyzatorów olejowe i gazowo - olejowe, w przypadku gazowo - olejowych zadanie z poskładaniem będzie proste bo rdzeń amortyzatora będzie wypychany do góry,
a w przypadku olejowych rdzeń spada na dół i tu musimy się pobawić z jego wypchnięciem palcami lub szczypcami ale przez szmatę by nie zadrapać rdzenia bo będzie uszkadzać uszczelniacz w amorze, ja użyłem zacisków blacharskich jeszcze przed odkręceniem 2 nakrętki

Przy składaniu nie śpieszmy się lepiej sprawdzić 2 razy czy wszystko na swoim miejscu

Fotek niestety nie robiłem tzn mam jedną ze ściągaczem ale to tak banalne że to powinno wystarczyć











zamieszczam link do instrukcji w PDF-ie gdyby fotki wygasły
http://hostuje.net/file.php?id=13ea6...39194093976ea4

[kadlubek]

Sprawdzić wywalone poduchy amorka bardzo prosto , jeśli między talerzykiem a nadwoziem jest więcej niż 0.5cm już można wymieniać poduchy i kasować w tesn sposób luz w kolumnie makpersona.
Wywalone łożysko, to lekkie stuki przy skręcaniu kolumny i kierownicy , najlepiej widoczne pod obciążeniem czyli auto na kołach . Ale z tego co czytałem rzaaadko padają.
U mnie przygoda z wymianą poduszek i jak kto woli łożyska amorka - przebiegła sprawnie i bez sensacji - tylko rozbiła się puszka z piwem, bo upadła na nie akurat felga 15calowa i ... napój wyciekł na kostkę Co zostało piłem przez pęknięcie odpowiednio przechylając puszkę ;D

Wymianę zacząć trzeba od odkręcenia górnej nakrętki kolumny skręcającej "talerzyk" . U mnie była 19mm nakrętka która póżniej służyła mi do kontry .
Trzeba trzpień amorka skontrować w zależności od producenta amorka może być inna kontra imbus/torx lub prostokątny 8x11mm jak w moim przypadku - nie mam tutaj zdjęcia . Jednak tak wygląda na początku pod maską :


Po odkręceniu talerzyka i kół oczywiście, dobrze jest nałożyć ściągacz do sprężyn odpowiednio mocno , żeby sobie zaoszczędzić długiego kręcenia i skręcania spręzyn

, podstawić coś pod wahacz by nie szarpnęło i odkręcić łącznk stabilizatora od wahacza - nakrętka 16mm.

Dobrze jest pod wahacz podstawić wtedy podnośnik i podnosząc nim wahacz wymusić ściśnięcie sprężyn , wtedy skorygować u góry śćiągacz my mocniej ścisnął sprężynę. Można wtedy odkręcić nakrętkę trzymającą poduszkę i łożysko pod nim - i nakręcić nakrętkę M14x1.5 - czyli drobnozwojową bez rantu, wtedy nie trzeba sprężyn tak naprawdę - ale można wymienić tylko poduszkę, która się przeciśnie przez tą nakrętkę - standardowa ma rant i trzyma poduchę z łożyskiem i spreżyną w kupie ( U mnie rozkręciłem tą 21mm nakrętkę i sprawdziłem łożysko było wogóle niezużyte - w takim samym stanie jak nowe SACHSa. NIe wymieniałem jeszcze , wymienię przy wymianie amorków ) .
Następnie możemy podstawić podnośnik by kontrować naprężenie .

Wtedy popuśnić podnośnik pod wahaczem i kolumna idzie w dół i ukazuje się widok

Wyciągamy umiejętnie poduszkę pod kątem , wsadzamy nową . Następnie wszystkie kroki w odwrotnej kolejności : podniesienie kolumy , skręcenie poduszki u góry nakrętką 21mm , wkręcenie łącznika stabilizatora, nakręcenie talerzyka u góry nakrętką - w moim przypadku była 19mm.
Uwaga ode mnie: by lepiej wkręcić nakrętkę nad poduchą i łożyskiem, dobrze podnieść na maksa ile kolumnę - podnośnikiem pod wahaczem. Trzpień amorka idzie wtedy mocniej w górę i łatwiej skręcić poduchę i łożysko. Po wkręceniu można opuścić
Dla porównania z nową tak wyglądała po stronie kierowcy . Z tyłu punkt odniesienia


Tak po skręceniu wszystkiego wyglądał talerzyk kolumny :

NIe wiem jakim momentem należy skręcić obie nakrętki, skręciłem na czuja i mniej więcej skręcając o 90stopni więcej od zablokowania całkowietego trzpienia amorka(czyli kiedy zaczął się kręcić razem z wkręcaną nakrętką ).
Po wymianie ustały stuki , lepsze prowadzenie auta - stabilniejszy tor jazdy i ciszej w aucie. Mi zeszło ok.2h na wymianę obu stron , wstępnie już miałem poluzowane pneumatem dolne nakrętki w obu kołach pod "talerzykiem" u pobliskiego wulkanizatora - były u mnie dobite .