Zauważyłem dzisiaj, że z fotela kierowcy od strony tunelu zaczął wystawać jakiś drut. Powinien być zamocowany na płasko, końcówką w stronę przodu auta. Jest wysunięty i dobija do tunelu. Nie da się go przekręcić na płasko, kiedy wsuwam go do środka. Powinien być zahaczony na płasko, ale nie wyczuwam zaczepu, który miałby go trzymać, tak jak w fotelu pasażera. Jakie zadanie ma ten drut? Fotel działa poprawnie, ale boję się, żebym przypadkiem przy ostrym hamowaniu nie wypadł z auta razem z fotelem.
Foto: