Nie wiem co się stało,ale raz jest dobrze,a raz żle,tzn. jak jadę,to wszystko jest ok,nie czuję różnicy,ale jak np. dojeżdzam do skrzyżowania i włączam na luz,to obroty skaczą od 500-1000,a raz nawet silnik zgasł.Jeśli macie jakieś pomysły to byłbym wdzięczny! Silnik 1,8T AGU.
Dodam,że te obroty nie skaczą przez cały czas,tylko jakieś 10-20sekund i normują się do swoich,czyli 900obr/min.