deszcz, mgła wilgoć-nie odpala

[piter85ZG]

Witam
Auto stało 2 dni pod chmurka i do tego padało. Wczoraj wieczorem wsiadam do auta odpalam i zonk- silnik kręci nawet cos łapie ale nie chce zapalić pokreci pokreci i na końcu strzał chyba w tłumiku. Podnosze maskę, żona za kierownicą - odpala i co widze... iskry w okolicy modułu zapłonu(cewki?).
W koncu po jakims czasie odpalił, pod maska dyskoteka troche na kablach(wymienione w styczniu Sentech) i w miejscu gdzie kable wchodzą do modułu, silnik bardzo nierówno pracuje.

Dzisiaj łądna pogoda wsiadam i odpala bez problemu, iskier nie widac (moze dlatego ze brak wilgoci), ale silnik pracuje tak jak wczoraj bardzo nierówno.
Teraz pytanie czy to wina tylko kabli czy cewka juz padła. I co ogólnie mozecie powiedziec o tym przypadku.

Dodam ze wczesniej jak padał deszcz odpalal bez problemu ale w czasie jazdy zanim osiagnął temperaturę to strasznie przerywał

PS. przeczytałem wczoraj formun na wskroś ale interesuje mnie ten konkretny przypadek.

Pozdrawiam

[DanioUk]

Prosze poprawic tytul tematu wstawic tagi jakiego auta to dotyczy

Kable nowe nie oznacza ze dobre. Popsikaj je spray kontaktem byc moze pomoze jak nie to wymiana.

[gregor10]

Kable do wymiany i tyle filozofii. Wiekszosc to chinskie podroby podrob i niestety teraz tak ze wszystkim jest. Może warto się pokusić o zakup kabli w ASO ? Zapewniam że będą lepsze od tych zamiennikow.

[piter85ZG]

Czyli rozumiem ze cewke moge wykluczyc?

[Darepb]

Nie od dziś wiadomo, że kable Sentecha to kicz.. Jeśli już to kupuj NGK bądź ori, choć zapewne będą dużo droższe. W każdym razie na 99% przyczyną są kable W/N.

[piter85ZG]

No wiec dzisiaj zabrałem sie za wymiane kabli i przy okazji obejrzałem cewkę i moim oczom ukazało sie pęknięcie w miejscu gdzie zaznaczyłem na zdjęciu. Czy to ma jakieś znaczenie?



PS jak wyjąc tą wtyczkę z cewki bo sie męczyłem i za cholere nie moge

[Darepb]

No to sam widzisz, prawdopodnie wilgoć się tą szczeliną dostaje i robi się "zwarcie". Co do wtyczki to pewnie trzeba nacisnąć na jakiś zatrzask bądź zdjąć jakieś zabezpieczenie i wtedy zsunąć wtyczkę. Popróbuj i się uda.

[Freeman]

Witam mam problem z odpalaniem mojego Audi. Na zimnym silniku trzeba go wiele razy kręcić i dopiero po kilku próbach odpala. Problem pojawia się głównie po deszczu lub gdy jest wysoka wilgotność powietrza. Wydaje mi się że pompa paliwa pracuje normalnie. Trudno jest cokolwiek stwierdzić przy pomocy komputera, ponieważ ilekroć go odpale i pojade podpiąć do znajomego to nic nie wykrywa... Dodatkowo sporadycznie zaświeca mi się ładowanie akumulatora. Problemem był przede wszystkim słaby styk masy na obudowie skrzyni i na budzie, przeczyściłem wszystko i jest o niebo lepiej, ładowanie zaświeca się dużo rzadziej. Proszę o wszelką pomoc ponieważ to już ostatnia rzecz do zrobienia na już w mojej Audioli... po wielu próbach i po odpaleniu nie czuć nadmiernego zapachu benzyny ani nie ma strzału związanego z dopalaniem nadmiaru mieszanki

[kaktus]

Właśnie koledzy piszą o uszkodzonej izolacji przewodów dochodzących do cewek wysokiego napięcia. Jest to częsta przypadłość starszych autek. Radzę ściągnąć górną osłonę silnika i zerknąć na wspomniane przewody. Też miałem cuda z silnikiem przy takiej pogodzie. W zeszłym roku wyrwałem uszkodzone przewody, podlutowałem nowe i jak ręką odjął....spokój nastał .

[Freeman]

Witam zastosowałem się do porad Kaktusa, kable przy cewkach wyglądały przyzwoicie więc je jedynie zaizolowałem, niestety w trakcie tej zabawy ustaliłem 2 inne usterki
1. przy trójniku od płynu chłodzącego (tam gdzie czujnik temperatury) zauważyłem wyciek. Płyn kapie na wlasnie kable od cewek... jutro to uszczelnie a dziś zaizolowałem maksymalnie wiązke.
2.kiedy wszystko poskładałem kilkakrotnie odpaliłem i zgasiłem auto. Zastanawiało mnie syczenie pod maską więc zacząłem szukać winowajcy, okazał się nim lekko pęknięty przewód od podciśnienia (przewód od serwo mechanizmu do kolektora ssącego). myslicie że to może być winowajca ?
ponizej foto przewodu, podczas poruszania nim syczenie wzrastalo i ustawało