Cześć, od jakiegoś czasu, podczas palenia fury, zapala się komunikat na FISie "ESP Fault.." Komunikat pojawia się raz na ruski rok jak odpalam samochód, od razu praktycznie znika. Czasem idzie tylko odczytać napis "ESP.." i gaśnie, albo jest sam pisk. Podczas jazdy, komunikat nie występuje, Ja też nie odczuwam jakiejś usterki abs/esp. Oczywiście podłączałem się pod kompa, i ani w liczniku, ani w ESP, nie ma żadnego błędu. O co tu może chodzić? Przejmować się, czy na siłę, nie kombinować? Jeśli to ma związek, to czeka mnie wymiana wiązki w drzwiach kierowcy i pali mi się błąd, że magistrala CAN działa w trybie jednożyłowym i mam czasem cyrki z lusterkami, szybami i ogólnie elektryką.

Z góry dzięki!