Problem z zimnym powietrzem wiejącym z tunelu środkowego.

[darq]

Witam wszystkich.

Mam problem z dogrzaniem swojego auta. Usterka zagościła w moim samochodzie jakiś miesiąc temu. Objawy są następujące, ze wszystkich nawiewów wydobywa się ciepłe powietrze, oczywiście tak jak to powinno się odbywać, jednak z nieszczelności w tunelu środkowym, z tych wszystkich szczelin łączeń plastików gdzie mam prawe kolano oraz szczelinach pomiędzy radiem a deską rozdzielczą wieje zimne powietrze. Problem znika gdy wyłączę całkiem nawiew, wówczas nie wieje ani ciepłe powietrze z nawiewów ani zimne powietrze z tunelu środkowego. Nie dają nic zmiany ustawień, czy to nawiew na nogi, na szyby, czy gdziekolwiek...Tak jakby zimne powietrze z zewnątrz dostawało się pod deskę rozdzielczą i wydobywało się wszystkimi nieszczelnościami w kokpicie. Proszę o pomoc bo taka jazda staje już się uciążliwa.

Pozdrawiam

- - - Aktualizacja postu - - -

Naprawdę nikt nie miał do czynienia z taką sytuacją? Zastanawiam się, czy może to być wina zepsutego termostatu. Ostatnio zauważyłem, że podczas jazdy, gdy temperatura osiągnie 90C, od czasu do czasu potrafi zejść poniżej 90C co wcześniej mi się nie zdarzało. Jak sądzicie, w czym tkwi problem?

[MiCkIostr]

Zastanawiam się, czy może to być wina zepsutego termostatu. Ostatnio zauważyłem, że podczas jazdy, gdy temperatura osiągnie 90C, od czasu do czasu potrafi zejść poniżej 90C co wcześniej mi się nie zdarzało. Jak sądzicie, w czym tkwi problem?

Teraz norma, że temp wody może paść poniżej 90stopni, jest zima Natomiast w sprawie wiejącego powietrza to nico dziwne

[Lincoln]

darq może to cię jakoś nakieruje: w moim przypadku zimne powietrze wiało w nogi pasażera (przód). Przyczyną była nieszczelna pokrywa filtra kabinowego, a tuż nad nim jest wiatrak nawiewu. W zimę wiało strasznie zimne powietrze, nie pomagało nawet ustawienie temp. na maxa. Teraz przy każdej wymianie filtra kabinowego uszczelniam tę pokrywę watą. Trochę mało fachowa robota ale co najważniejsze skuteczna

[darq]

Teraz norma, że temp wody może paść poniżej 90stopni, jest zima Natomiast w sprawie wiejącego powietrza to nico dziwne

Fakt, jednak ubiegłej zimy temperatury również były bardzo niskie a temperatura silnika nigdy nie spadła poniżej 90C, jeśli już się do tylu nagrzał. Niestety nie mam nawet teraz dostępu do samochodu (jedynie w weekendy jadę do i z pracy), ani czasu aby podjechać do jakiegoś elektryka na diagnozę bo kurcze tyram nawet w sobotę... a czy to możliwe ze uszkodziłem moduł komfortu ? Jakiś czas temu założyłem hebel na plus akumulatora bo po całym tygodniu stania akumulator siadał, teraz już wiem że to był zły pomysł... ale czy mogło to uszkodzić centralkę klimatyzacji?

- - - Aktualizacja postu - - -

w moim przypadku zimne powietrze wiało w nogi pasażera (przód)

ale czy wiało z nawiewów czy z nieszczelności łączenia tunela środkowego z deską rozdzielczą?
Ps. Dzięki za zainteresowanie.

[MiCkIostr]

ale czy mogło to uszkodzić centralkę klimatyzacji?

Napewno nie Po drodze masz bardzo dużo bezpieczników, które prędzej by się spaliły

[Lincoln]

Wiało z powodu nieszczelności. Pokrywa filtra kabinowego słabo przylegała co całej obudowy, przez to powstały mini szczeliny, którymi leciało zimne powietrze (post nr 3)

[czaro10]

Miałem to samo... osłona filtra kabinowego sie otworzyla. Wialo zimne powietrze wszedzie gdzie sie dalo: z deski, tunelu itd. Zdejmij schowek i problem rozwiazesz.

Btw. Fajny ot tutaj polecial.

[darq]

Uprzejmie informuje, że problem został zażegnany. Było dokładnie to co mówiliście, wypięta pokrywa filtra kabinowego. Przy okazji naprawiłem pęknięte cięgno wyłącznika w schowku. Tak więc dzięki za pomoc.