Moja niunia spi w garazu jak jestem w domu [czyli obecnie weekendy i dni wolne od studiow]
Garaz zwykly blaszak polozony 100metrow od mojego bloku - stoi w rzedzie z innymi garazami - niestety tak usytowane sa ze gdy zapada zmrok to ciemno tak jak nie wiem co.
Dzis spotkala mnie niespodzianka - niestety niemila : jedna klodka byla rozwalona
Pewnie jakies gowniarze chcialy radio wyjac albo cos. Bo pewnie jakby zlodzieje to by auta i garazu nie bylo
Chcialbym ten garaz jakos oswiecic
Najlepiej bym zafundowal sobie takie cos:
http://allegro.pl/item100700866_halo...gwarancja.html - LAMPA HALOGENOWA 150 W Z CZUJNIKIEM RUCHU
Ale problem jest taki ze nie mam pradu
Ma ktos pomysl na jak zrobic oswietlenie bez pradu? Mam akumulator ale to chyba nie wiele sie zda..
Musze poagdac ze siasiadem on ma - i chyba zamontuje taki halogen z czujnikiem i bedzie lepiej - nie sadzicie?
Gdy swiatlo sie zapali to spokojnie garaze widac z chodnika/ulicy ktora jest w odleglosci 30metrow od ulicy
A moze ktos jest w temacie kamer? jest szansa zrobic cos radiowo i w miare normlanych pieniadzach ?
Tak aby docieralo do domu ?
Wszelkie pomysly mile widziane