Kolizja na rondzie.

[sashka]

Dzwoniłam dzisiaj do ASO i wyjaśniono mi wszystko. Zapytałam też o amortyzację. Powiedziano mi, że amortyzacja może być wliczona tylko w sytuacji jeżeli dany element był już wcześniej uszkodzony, naprawiany, klejony itp.
Teraz mam dwie opcje: oddać do ASO, albo do jakiegoś warsztatu.

Jeżeli do ASO to zderzak pewnie wymienią na nowy co w tej sytuacji jest dobre. Ale nie chciałabym żeby wymieniali klapę bo jest ona dosyć oryginalna, jest na niej charakterystyczny znaczek, którego nie da się usunąć czy przenieść na nową klapę. A jeżeli zostawią obecną to obawiam się, że będą ją klepać, szpachlować. Czy mogę zażyczyć sobie żeby naprawili to poprzez odessanie tego wgniecenia? Ten sposób wydaje mi się bezinwazyjny i bezpieczny...

Jeżeli zdecyduję się na zwykły zakład to nie zrobią mi wszystkiego w jednym. Rozmawiałam przez telefon z panem od odsysania wgnieceń w karoserii i powiedział, że on zajmuje się tylko tym, i będę musiała poszukać kogoś innego żeby zrobił zderzak, i sprawdził czy nie ma ukrytych usterek. Ale jednego jestem pewna - nie pozwoliłabym go klepać, szpachlować i dopilnowałabym tego. Kolejna sprawa to szukanie zderzaka w kolorze co też nie jest takie proste.

Sorry, że tak truję, ale co proponujecie? Zależy mi żeby jak najmniej inwazyjnie to zrobić, ale solidnie.

Chciałabym załączyć zdjęcia szkody, ale nie wiem jak to zrobić.

[panus1]

Sorry, że tak truję, ale co proponujecie? Zależy mi żeby jak najmniej inwazyjnie to zrobić, ale solidnie.

Ja bym oddał do ASO. Oddajesz niczym się nie martwisz a co najważniejsze masz zrobione solidnie na dobrych częściach

[MacGregor]

Nie wiem jak bardzo sentymentalnie związana jesteś z TYM znaczkiem na klapie, ale skoro w ASO powiedziano Ci, że zrobią bez amortyzacji (zakładam, że tak będzie) to zrobią auto jak należy. Z Z kolei opcja u Pana Zdzisia wymaga dużej gimnastyki z Twojej strony i nie masz pewności, że będzie dobrze zrobione, a w każdym razie na częściach używanych na pewno. Ja wybrałbym ASO.
a i samochód zastępczy masz....

[lorence]

sashka podjedz do firmy co wyciąga wgniecenia i od ręki Ci powiedzą czy da się to zrobić czy nie, u mnie małego wgniecenia na nadkolu niestety nie dało się zrobić bo było na zagięciu czy jakoś tak ://

jak się da wyciągnąć to jesteś w domu zderzak kupisz za 200-300zl +lakierowanie ok 400zł, jak dostaniesz wycene to sobie przekalkuluj czy się opłaca bawić czy lepiej oddać do ASO. Bo może być tak że zrobienie tego wyniesie Cie z 1000zł a zapłacą Ci 3-4x tyle. Jak to mówią stłuczka matka modów za taką kase odrazu zderzak możesz s-line albo S wrzucić.

[Pawel_yu]

a i samochód zastępczy masz....

juz widze jak jej dadza przy takiej szkodzie
Serwis Jej powie, ze nie maja nic wolnego i niech zadzwoni w tej sprawie do TU
a ubezpieczyciel spyta czy jest wykupiony pakiet "auto zastepcze"

[sashka]

juz widze jak jej dadza przy takiej szkodzie
Serwis Jej powie, ze nie maja nic wolnego i niech zadzwoni w tej sprawie do TU
a ubezpieczyciel spyta czy jest wykupiony pakiet "auto zastepcze"

Pan z ASO zajmujący się sprawami napraw wyjaśniając wszystkie procedury sam powiedział, że cytuję: "obligatoryjnie" należy mi się zastępcze auto. Nawet go o to nie pytałam bo nie zależy mi na ich autach zastępczych tylko na solidnym usunięciu szkody.

[sashka]

Po jakim czasie rzeczoznawca z TU powinien się ze mną skontaktować na obejrzenie szkody? Sprawę zgłosiłam w zeszły poniedziałek i do tej pory żaden rzeczoznawca z Uniqi (czyli TU sprawcy) nie dzwonił.

[bigmolak]

Czas w jakim rzeczoznawca ma się z Tobą skontaktować nie jest określony.
1. Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
2. W przypadku, gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okolicz-ności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania, okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wy-jaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowie-dzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczą-cego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania.

Poczytaj ustawę tam jest wszystko napisane.

[sashka]

Szkoda w moim aucie została już usunięta. Rzeczoznawca ocenił klapę do wymiany, a jeśli chodzi o zderzak to stwierdził, że do zrobienia. Mówił, że zostanie zdarte poszycie i zostanie tak jakby regenowany. Zdecydowałam się oddać samochód do ASO. Po zdjęciu klapy i zderzaka wyszło jeszcze, że belka jest naruszona i coś tam jeszcze. Poza tym ASO wnioskowało o nowy zderzak i TU się zgodziło. Cały czas osoba z Uniqi zajmująca się moją sprawą zapewniała mnie, że wszelkie inne problemy, który wyjdą w trakcie usuwania szkody zostaną uwzględnione i tak też się stało. Całość szkody została uznana przez Uniqę. W ASO powiedziano mi, że Uniqa ogólnie jest raczej bezproblemowym towarzystwem.

Od ASO dostałam też samochód zastępczy. Mogłam wybrać pomiędzy VW Touranem z 2011, a Passatem. Wcześniej w rozmowie telefonicznej powiedziano mi żebym na wszelki wypadek miała przy sobie określoną kwotę pieniędzy na kaucję bo w razie jakby nie mieli swoich aut to wypożyczą mi auto z wypożyczalni. Ale nie było to konieczne i dostałam ich samochód zastępczy.

Dzięki za wasze rady dotyczące usunięcia szkody. Wszystkie z uwagą czytałam.