Powiem Ci tak:
mam na lato 225/40/18, na zimę miałem 195/65/15. Różnica była taka, że na dziurach mniej czuć cokolwiek no i spalanie na tych 15 mimo że zima i że auto się mniej nagrzewało i tak było mniejsze niż w lecie. Ale nie zwracałem aż tak uwagi na to.
Teraz na zimę kupiłem 205/50/17, z tym że felga 7J i spalanie podobne jak w lecie.
No i ja mam ASZ 130KM, więc trochę więcej koni do pchania tych kół.
Ja bym się aż tak nie bał tych siedemnastek...