Ja w swojej osobowce tego nie probowalem, ale w sluzbowym samochodzie zaschniete owady i felgi myje dimerem. Wystarczy, ze na chwile spryskam powierzchnie i potem splukam. Wszystko idealnie schodzi.
Ja w swojej osobowce tego nie probowalem, ale w sluzbowym samochodzie zaschniete owady i felgi myje dimerem. Wystarczy, ze na chwile spryskam powierzchnie i potem splukam. Wszystko idealnie schodzi.
|
Nie robię tego zawodowo więc nie wiem na ile samochodów. Jeśli chodzi o kostkę to nie wiem na ile, bo chodzi tutaj ogólnie o jakikolwiek tłuszcz i może to być najpodlejszego gatunku margaryna - po prostu rozpuszcza cząsteczki smoły (trzeba chodzić do szkoły i uczyć się), a potem można poudawać McGyvera
W każdym razie jednym rogiem szmatki mogę rozpuścić oczywiście ręcznie wszystkie plamki na jednym błotniku. To skoro kolega z chemii słaby może z matematyki zabłyśnie lepiej i sobie obliczy ile samochodów można w taki sposób "zrobić". Natomiast rozumiem, że skoro 5 kombi "zostało umyte" to swoim wpisem psuję kolegi biznes, no cóż nie taki miałem zamiar. Moim zamiarem jest walka z ogólnie pojętą postawą konsumencką, która to nie wymusza na ludziach myślenia tylko jak coś potrzeba to leci do sklepu i kupuje to co nakazała reklama. Ten preparat został wyprodukowany chemicznie, po to żeby osiągnąć takie właściwości jak ma naturalne masło czy też ogólnie tłuszcz. Oczywiście masło nie nadaje się do pracy maszynowej, raczej do tego żeby sobie w wolny dzień siąść na stołeczku składanym i szmatką powoli popijając piwko czy co kto lubi wypić, zmazać wszystkie smoliste ślady.
Natomiast wadą wszelkich chemicznych preparatów jest to, że są testowane na zwierzętach i to nawet te do czyszczenia samochodu testują na szkodliwość dla ludzi czyli czy ktoś dostanie wysypki podczas jego stosowania itp.
MadIvan jak dla mnie to możesz sobie i smalcem swoje auto smarowaćAle weź też pod uwagę, że to Twoje masło rozpuści też inne kosmetyki na aucie, dużo łatwiej porysować lakier machając po nim kostką masła czy tam szmatą z masłem no i na koniec musisz ten tłuszcz z lakieru jakoś usunąć. Przecież nie położysz na tłusty lakier żadnego wosku... I wracamy do punktu wyjścia czyli użycia chemii. Także jak dla mnie pomysł całkowicie bez sensu
![]()
Zwrócę uwagę tylko na jedną rzecz. Masło bezdotykowo nie usuwa smoły. Jeżeli argument wydaje się bez sensu to zalecam ściągnięcie smoły z czarnego UNI (np. Hondy) po korekcie, szmatą z masłemAle absolutnie nie neguję "naturalnych" sposobów ponieważ rozumiem, że nie każdy jest maniakiem auto detailingu. Ale to tak jakby wędkarzowi powiedzieć "po cholerę kupujesz super wędkę, żyłki, spławiki (i pewnie jeszcze milion innych rzeczy, o których ja zupełnie nie mam pojęcia) skoro możesz wziąć patyk, przywiązać żyłkę z haczykiem i łowić ryby
I sugerowanie tutaj sklepom wędkarskim, że są "zdzieruchami", bo wędki sprzedają byłoby chyba odrobinkę nie na miejscu.
P.S. zmierzam do tego, że auto detailing to nie tylko $$, ale również hobby. Kosztowne jak prawie każde inne. I oczywiście nie każdy musi czuć tego "klimatu"ale to jeszcze nie jest podstawa do sugerowania innym, że nie myślą.
Napisz na sklep@pielegnowacauto.pl i zapytaj o forumowy rabat!
Kosmetyki samochodowe, materiały polerskie oraz lakiernicze. Usługi z zakresu auto detailingu. Odwiedź nas na www.pielegnowacauto.pl lub www.jak.pielegnowacauto.pl
ja nie porównywałbym tego do zdzierstwa na wędkach lecz na np. sondach czy elektronicznych sygnalizatorach brania zamiast klasycznego dzwoneczka
... i też nie uważam tego za zdzierstwo lecz zakup 'udogodnienia' zamiast klasycznego sposobu.
Kto co lubi albo kto za co lubi zapłacić.
Chyba macie też jakąś część klientów, którzy nie chcą kupić efektu ale po prostu wydać ileś pieniędzy.
prawda leży gdzieś pomiędzy, chyba każdy się zgodzi?
My life be like Ooh Ahh...
... wracam do gry![]()
BKD+GTB2260VK = 245ps/510Nm
by EvolutionMotorSport
mój golf mk1 http://www.a3-club.net/forum/showthr...57#post1331057
sygnalizatory i dzwoneczki odniosłabym raczej do wosków, a nie samej chemii czyszczącej. Różnice w cenach wosków nie mają bezpośredniego odzwierciedlenia w samym wyglądzie (może się nim łatwiej pracować, do tego dochodzi zapach itp itd), ale posiadanie tych z najwyższej półki cenowej nie jest koniecznością![]()
trzeba pamiętać, że auto detailing to nie jest samo umycie auta szmatą i ludwikiemnie jest to też pojechanie na szczoty i wybranie programu VIP
i tak jak napisałam. nie każdemu musi pasować siedzenie 4 dni przy aucie albo wydawanie $$$$ na usługę, aby auto wyglądało idealnie (bo nie każdemu to do szczęścia jest potrzebne). To tak jak z tuningiem mechanicznym- po co modyfikujesz skoro przecież samochód jeździ?
ale w Polsce auto detailing to jeszcze taka trochę egzotyka. Bo jak ktoś wydaje kilkadziesiąt tysięcy na modyfikacje silnika to nikogo to jakoś szczególnie nie dziwi
albo jak kupuje felgi za kilka tysięcy. Inaczej sprawa się ma kiedy pojawia się sprawa kosmetyki samochodowej
ale troszkę chyba odbiegamy od tematu...
Napisz na sklep@pielegnowacauto.pl i zapytaj o forumowy rabat!
Kosmetyki samochodowe, materiały polerskie oraz lakiernicze. Usługi z zakresu auto detailingu. Odwiedź nas na www.pielegnowacauto.pl lub www.jak.pielegnowacauto.pl
Zgadzam się, co do hobby. No widzę, że wywołałem dyskusję. Nie chcę sugerować braku myślenia, tylko takie zachowania konsumenckie (wygodnickie), na których sam również się łapię. A co do tego masła to próbowałem kiedyś, kilka lat temu jak miałem VW Polo 2000 rocznik i powiem, że nic się nie uszkadza i nie psuje lakieru, no ale na pewno nie daje to frajdy każdemu takie siedzenie i pucowanie powolne w porównaniu z polerką i środkiem polecanym przez znawców tematu. Powiedzmy że jak ktoś będzie chciał wypróbować "tani i dość zadziwiający sposób to pójdzie w masło", a hobbysta lub zawodowiec pójdzie w produkty profesjonalne. Wcale nie potępiam nikogo za wybór, na dowód zamierzam kupić meguiars ultimate compound ale to nie rozmowa w tym temacie.
Nie robię tego zawodowo.
Bawię się w to hobbystycznie.
Staram się nie marnować swojego czasu więc z pomysłu masła nie skorzystam.
A jeśli chodzi o 6,60 to jest to minimalne wynagrodzenie za godzinę pracy netto na naszym kraju. I niech mi ktoś powie że jest to dużo ;]
Może się mylę ale smarowanie auta masłem i "Detailing" to różne tematy dlatego ja już na ten temat nie będę się odzywał.
Nazwałbym to inaczej - Ty po prostu nie widzisz co się dzieje z lakierem po takim szuraniu masłem lub nie chcesz widzieć bo takie rzeczy Ci nie przeszkadzają. A ludziom, dla których detailing to coś więcej niż czyste auto przeszkadza to i to bardzo.
Idealnie zapcha Ci to uszkodzenia po maśle na jakieś 2, może 3, mycia auta więc będziesz na pewno zadowolony![]()
GZyl (12-08-13)
umówmy się - nie będzie nakładał tego masła na szczotę ryżową i nią "polerował" smoły.
Nie dajmy się ponieść fantazji i nie popadajmy w skrajności tylko uszanujmy swoje pasje.
My life be like Ooh Ahh...
... wracam do gry![]()
BKD+GTB2260VK = 245ps/510Nm
by EvolutionMotorSport
mój golf mk1 http://www.a3-club.net/forum/showthr...57#post1331057
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)