Malowanie w czerń fortepianu

**MaGGu** · 23-02-08, 15:47

MarekB

ahhh podkradasz mi pomysły

Też już to miałem dawno robić, ale czasu brakuje. Malował już tak Kaktus, podpowiadał mi co i jak.... Myślę że podzieli sie z nami uwagami

**kaktus** · 23-02-08, 16:16

Ja mam pomalowany uchwyt w drzwiach i osłonę mieszka lewarka pod kolor nadwozia czyli morski metalic. Robiłem to na jesień więc mam jeszcze do zrobienia uchwyt w drzwiach pasażera. Jeśli chodzi o malowanie to tak jak pisze MarekB trzeba usunąć tą niby gumę z elementów które chcemy malować. Ja usunąłem ją dość szybko za pomocą rozpuszczalnika nitro i szmatki. Fakt śmierdzi ale złazi raz dwa. Podczas czyszczenia szmatką robią się lekkie rysy od szmatki i rozpusczalnika które szybko usuniemy drobniutkim papierem ściernym. Tak przygotowany elemencik możemy już zacząć malować. Ja dałem sobie spokój z podkładem na plastik tylko od razu poleciałem bazą czyli kolorem jaki już ma być. Dodam że robiłem to sprayem z puszki. Robiłem tak w poprzednim samochodzie i nic mi nie złaziło ani się nie łuszczyło przez cały czas użytkowania. Malowałem cienką warstwę potem czekałem aż podeschnie i poprawiałem tam gdzie było niedomalowane. Podczas poprawki trzeba całość jeszcze raz prysnąć żeby powierzchnia była identyczna. Potem zostawiłem to na kilka godzin aż sobie wyschło. Obudowę mieszka zostawiłem w macie bez klaru. Rączka jest non stop w użytku więc ją trzeba chlapnąć klarem. Też malowałem sprayem z puszki. Tu już jest więcej zabawy i trzeba bardzo uważać żeby nie porobić zacieków albo żeby lakier się nie spienił i nam nie zmatowiał. Każdy musi sam obadać jak się to maluje bo nie ma recepty. Raz wyjdzie a raz nie więc musimy się liczyć z zabawą od początku. Małe zacieki można zostawić i jak wszystko wyschnie możemy je zeszlifować i wypolerować, gorsza sprawa jak lakier nam się spieni. Wtedy trzeba zaczynać wszystko od początku. Życzę miłej zabawy

**MarekB** · 23-02-08, 16:23

Juhas, chetnie to ogarniemy razem, odezwe sie na pw

kaktus dziex za info

**neoeinz** · 23-02-08, 17:40

kupic ori od s3

hehehe EOT

**draguer** · 23-02-08, 19:16

Jak skończe poprawki na A3 szwagra w tym tygodniu to moze wezme się za czern fortepianową na moim środkowym panelu, (albo w kolorze nadwozia) ale to zobaczymy, jak coś zrobie to się z wami podziele i w wolnej chwili moge wam polakierować, z tym że trzeba liczyć jeden dzień przygotówka + lakier, i polerka za dzień lub dwa.
Jak już zrobie to pokaże efekty i jak się spodoba to zrobie i wam.
Pozdrówka

**Dawid** · 23-02-08, 20:22

Chcac zeby to bylo zrobione solidnie to jak juz bylo wspominane wczesniej, zdzieramy wsio do palstiku, wyrownujemy papierem sciernym, pozniej podklad na plastik, po wyschnieciu dajemy czarna baze i na bezbarwny. do bezbarwnego najlepiej dodac uelastyczniacza. Lakier bedzie wtedy duzo bardziej odporny na zarysowania. Gdy wszystko wyschnie polerujemy lakier i gotowe.

Nie polecam malowania farbami w spraju, chociazby z tego wzgledu ze lakiery te wysychaja poprzez odparowanie rozpuszczalnika(nie ma tam utwardzacza), a przez to nie sa zbyt odporne.

**draguer** · 23-02-08, 20:25

Zgadza się malując pistoletem, możemy dodać różne związki do lakieru, czego nie zrobimy sprayem oczywiście.
Co do przygotowań Dawid masz racje, wszystko zetrzeć, wyrównać ewentualne ubytki, baza i clar no i polerka
pozdrawiam