Witam.
Jestem w wielkim dylemacie bo miałem dziś kolizję z mojej winy.
Wyprzedzałem i nie spojrzałem w lusterko i najechałem na Leona. Pół auta troche przerysowane i nadkole z przodu wgniecione.
Przyjechała policja spisali wszystko i odesłali do domu ja mandat 6PKT i 220zł. Chciałem się dogadać lecz SZEF powiedział, że ma być policja i h**.
Po przyjeździe do firmy szef stwierdził, że chciałem go oszukać i kombinowałem ale ja po prostu byłem w szoku i nie wiedziałem sam co mówię przez tel i źle zrozumiał..
Powiedział mi, że JA poniosę wszystkie koszty tego zdarzenia i teraz tak.
Firmowego busa zrobię sam no problem. Ale sęk tkwi w tym, że w firmie jest z 10 samochodów, które są właśnie w PZU.
1.Czy będę musiał zapłacić za to auto które uszkodziłem?
2.Ile zabiorą mu zniżek ?
3.Czy jeśli zabiorą mu 10% zniżek to będę za każdy samochód musiał to 10% ubezpieczenia mu zapłacić ?
Proszę o Pomoc bo nie wiem na jakie kwoty się szykować...