|
Ale się fajnie wybronił. Respect
dlatego nigdy nie wsiade w samolot wrrrr
wole 3 tys km. autkiem smignac
hehehe dobre albo był taki duzy wiatr boczny ze tak podchodził do ladowania albo był wiatr i sie prziliczył z kątem natarcia na wiatr
numer obozowy 2483 : 22.10.2007
22.10.2007-->10.02.2008 forumowicz,
10.02.2008-->31.12.2011 klubowicz,
01.01.2012---> kombatant wojenny, to juz rok na emeryturze
tysiace postów, 27 tematów, dziesiątki spotów, 2 OP, 6 ostrzeżeń oto JA
Dobry koleś!! Bewnie miał już grubo w gaciach
------W PRZYSZŁOŚĆ? TO TYLKO Z AUDI-------
podejscie bokiem do ladowania to standardowa procedura przy bocznym wietrze... on poprostu tylko mocniej udezyl w pas
sam lecac kiedys z warszawy do rzeszowa podchodzilem do ladowania 3 razy bo byl bardzo silny wiatr za 3 razem udalo sie w bardzo podobny sposob takze z odbiciem rozmawialem pozniej z instruktorem lotow w wawie i powiedzial ze takie podchodzenie bokiem do pasa to normalna opcja przy bocznym wietrze
420 500 km
grubo w gaciach to musieli miec pasazerowie :O najlepszy rollercoaster pod sloncem
@OFFCA nie badz taki madry
@Proxa Ty tez
A4 1.9 TDi 170PS > A3 1.8T 150PS
samolot nie byl pasazerski ... takie same startuja na okeciu przynajmniej podobne z bialym krzyzem na ogonie to jakies transportowce SWISS czy cos takiego
420 500 km
dobremusiał miec dobre gumyz pewnościa nie jakieś nalewy...
widać że ABS mu zadziałał
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)