Oryginalnie napisane przez
morgan
Bez urazy ale idiotę to sam z siebie robisz kombinując jak koń pod górę. W tym przypadku szkoda całkowita jest korzystna i dla ubezpieczyciela i dla Ciebie. Jedyne co możesz zrobić to odwołać się od wyceny, że masz inną wersje wyposażenia, pokazać faktury za ostatnie naprawy, i pewnie ugrasz jeszcze kilka stów co do wartości auta. I tyle - bierzesz kasę, robisz sobie auto i dalej nim jeździsz. I jeszcze Ci kasa w kieszeni zostanie. Chyba, że wolisz wziąć kasę i sprzedać auto - wtedy też na tym zarobisz. Ale nie - i tak chcą Cię oszukać... Od razu najlepiej niech Ci nowe a3 odkupią.