Witam,
na wstępie chciałem podziękować Gregorowi10 za szybką reakcję, chcę również "podziękować" moderatorowi za jeszcze szybsza decyzję umieszczenia tematu w koszu. Poczułem się jak klient w czasie PRL, gdzie może nie usłyszałem słowa "czego" (nic ogólnie nie napisano), ale domyśliłem się jedynie po tym co się stało, że mam wyp.......
Resztę może zostawię bez komentarza.
Przejdę może do rzeczy nie napisałem wiele we wcześniejszym temacie (jeszcze jest do przeczytania w śmietniku), ale generalnie wykonałem sporo w temacie kontroli układu: świece, cewki, czyszczenie przepustnicy i przepływki, szczelność dolotu kompresorem (ogólnie 3 razy, w tym raz w Compsporcie przed wirusem), wydech całość sprawna, bez pęknięć, nowe uszczelki do sondy z sondą włącznie. Na początku jak kupiłem auto miałem ten problem, ale w większym zakresie, wtedy zrobiłem przegląd odmy, gdzie większość rzeczy była wymieniona, wymieniłem również kolanko gumowe pod kolektorem, jeszcze jakieś inne wężyki przy eżektorze, wszelkie czyszczenia itd...
Nie ukrywam, jest to momentami irytujące, jak silnik traci zapłony, moje odczucie jakby po ostrzejszej jeździe bardziej nasilało się, potrafi tracić od 2, 3 zapłonów do nawet 9; obroty w układzie dużego nasilenia przerw w układzie zapłonowym oscylują pomiędzy 600 a 800. Są okresy, że falowanie w ogóle nie występuje, ale jakaś przyczyna musi być i mam nadzieję, że z waszą pomocą ją rozwiążę.
Grzegorz zasugerował wykonanie logów w zakresie obrotów od 1500 do odcinki, więc zebrałem i są do wglądu:
bloki 002, 033, 031 http://vaglog.rtnet.pl/tomala66_151062.html
bloki 015, 016, 033 http://vaglog.rtnet.pl/tomala66_151063.html
bloki 115, 118 http://vaglog.rtnet.pl/tomala66_151064.html
Dodam, że logi robione na LPG, bo przerwy w zapłonie są bardziej wyczuwalne.
Pozdrawiam.