Panowie mam pytanie : A czy nie można zrobić tak że jeśli zaniżyli wycenę naprawy (kolizja z winy sprawcy) to wstawiasz auto do aso - oni naprawiają i ubezpieczalnia musi pokryć całe koszty ? jak z tym jest dokładnie ?
Panowie mam pytanie : A czy nie można zrobić tak że jeśli zaniżyli wycenę naprawy (kolizja z winy sprawcy) to wstawiasz auto do aso - oni naprawiają i ubezpieczalnia musi pokryć całe koszty ? jak z tym jest dokładnie ?
|
Według 363 artykułem Kodeksu Cywilnego:
Pokrzywdzonemu nalezy się naprawa/wypłata odszkodowania pozwalajaca na przywrocenie auta do stanu sprzed zdarzenia.
Przy czym wartosc auta po naprawie, nie moze byc wieksza niz przed zdarzeniem. Nie może być mowy o wzbogaceniu. I na tym najczesciej TU opieraja swe zanizone wyceny bo przeciez jakas czesc nie byla nowa.
ALE
Podobnie jak Grucha nie uważam, żeby auto, które ma nieseryjne części było warte więcej niż to seryjne (w świetle prawa).
Gdyby te części zostały uszkodzone to tak ale wartość zmodyfikowanego samochodu nie wzrasta tylko dlatego, że jest zmodyfikowany.
Ale próbować warto, a nóż może się uda.
Ostatnio edytowany przez Armi - 24-12-13 o 10:51
była już taka sprawa, naszą forumową pomarańczkę myjnia samochodowa poturbowała, normalnie oddawali kase za zderzaki z eSy pomimo, iż było to A3...
Sorry buzz ze w twoim temacie,ale ciekaw jestem wlasnie tego co chudy napisał.
Wystarczaloby zeby poudawał,ze go glowa boli,pojechalby do szpitala na jakies badania i za to juz by dostał dodatkowa kase? Bo z tego co mi sie wydaje to musi byc w jakis sposob udowodnione ze podczas wypadku doznales jakiegos tam urazu.
po to jest właśnie ten temat, aby polemizować na temat ubezpieczenia itp.
symulować nie ma co. Dobrze mówisz, w jakiś sposób musi być to udowodnione, chyba że masz znajomego lekarza, który napisze Ci na wypisie że coś tam się przestawiło w kręgosłupie odcinek szyjny ble ble ble.
A mówienie że głowa boli itp, i od razu dodatkowa kasa? od razu widać że to naciągane przy tak słabym uderzeniu...aczkolwiek możliwe.
Tu jest podobna sprawa jak przy sprzedazy auta. Mody robisz dla siebie i nikogo nie obchodzi ile kasy to kosztowalo
zgadza sie, nie ważne ile to kosztowało - ja im nie mówiłem ile mnie to kosztowało. Do ich obowiązków należy wycena tego co aktualnie jest wsadzone.
Ważne ile w tym momencie auto jest warte, bo na tej postawie zostanie wydana decyzja o szkodzie całkowitej, która jest dosyć nieatrakcyjna dla mnie.
Wg mnie bez sensu jest przyrównywać tę sytuację do momentu sprzedaży auta, bo to wtedy tylko od kupującego zależy ile zapłaci za auto.
I powiedz mi szanowny kolego, gdybym miał te złote klamki, to ubezpieczalnie to nie interesuje? tylko ichniejszy eurotax wchodzi w grę? Dla mnie bez sensu. NIe będę teraz polemizował jak to powinno wyglądać. Postaram się pokazać na przyszłość jak należy postępować w takich sytuacjach. Nawet jeśli miałbym się z nimi sądzić, a zaplecze prawników mam do tego Poczekamy na wycenę likwidatora oraz rzeczoznawcy oraz późniejsze stanowisko towarzystwa ubezpieczeniowego.
Twardym trza być i walczyć o swoje. Powodzenia
Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka
Mówicie o modach a body kit w a3 z s3 zderzaki itd ? Kidys na forum byl poruszany podobny temat ze ubezpieczyciel naliczyl szkode za zderzak od a3 a w aucie byl od eski który to wlasnie byl uszkodzony. Z tego co pamietam wyszlo na koniec tak ze ubezpieczyciel naliczyl kase za zderzak od esy wiec cos w tym jest.
- - - Aktualizacja postu - - -
Mówicie o modach a body kit w a3 z s3 zderzaki itd ? Kidys na forum byl poruszany podobny temat ze ubezpieczyciel naliczyl szkode za zderzak od a3 a w aucie byl od eski który to wlasnie byl uszkodzony. Z tego co pamietam wyszlo na koniec tak ze ubezpieczyciel naliczyl kase za zderzak od esy wiec cos w tym jest.
UWAGA! Skargi i żale do firmy BARTPOL Ostrowiec Św ( oddział Kingsoftu )
http://www.a3-club.net/forum/showthr...-Kingsoftu-%29
aby aby aby aby aby aby
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)