Cytuj Oryginalnie napisane przez audilodz Pokaż post
Również niedawno malowałem plastiki w aucie samemu. Najbardziej uciążliwe i czasochłonne jest dokładne oczyszczenie powierzchni. Jako, że miałem możliwość skorzystania z piaskarki, wypiaskowałem dwa plastikowe elementy. Trwało to dosłownie minutę, były dokładnie oczyszczone, nie było żadnych rys. Jedynie materiał był bardzo chropowaty ale po użyciu papieru ściernego szybko go wygładziłem. Samo malowanie lakierem w spreju dla niedoświadczonej osoby może być trudne. Łatwo zrobić zacieki, pęcherzyki, ale jeśli chcecie zaoszczędzić sporo czasu to polecam poszukać kogoś ktoś zna się na piaskowaniu plastiku i użyje drobnego ścierniwa
Odświeże, wczoraj malowalem plastiki. Polecam zeby zetrzeć papierem 180 i potem dwa razy zapodkladowac. Pomiedzy podkladamy scieramy aby pozbyc sie rysek i zalewamy nowa warstwa podkladu. Opcja dla osób niecierpliwych