Witam.
Opiszę krótko moją sytuację
Jakiś czas temu ok. miesiąca byłem na policji sprawdzić ilość punktów karnych.
Jako iż dostałem w tym okresie mandat (5pkt.) moja liczna wynosiła 19PKT
Wczoraj miałem kolizję z mojej winy. Dziewczyna narzekała na ból kręgu szyjnego więc została wezwana karetka a co za tym idzie Policja.
Został nałożony na mnie mandat 6PKT. Zapytałem policjanta czy zostanie mi odebrane prawo jazdy. Powiedział, że zaraz sprawdzi i powie mi co z moimi uprawnieniami.
Prawo jazdy nie zostało mi odebrane i nie zostałem poinformowany o liczbie punktów.
Dodał jednak, że muszę wybrać się na komisariat i wtedy będę wiedział o sumie punktów.
Boję się że przekroczyłem tą magiczną liczbę 24PKT, co mam teraz zrobić czekać ?
Dodam że pracuję jako kierowca i prawo jazdy jest mi "niezbędne".
Proszę o wypowiedź osób co znają temat lub są w takiej samej sytuacji, ponieważ przeszukałem wiele for internetowych i nie znalazłem aktualnej odpowiedzi co będzie z moim prawem jazdy i jak mam się ubiegać o nie.
Znalazłem przepis który mówi jasno "Po przekroczeniu 24pkt karnych kierowca zostaje wysłany na kurs reedukacyjny". Rozumiem, że po tym kursie będę mógł legalnie jeździć.?