Witam.
Mam problem z audi a4 b7 2005r 2.0tdi 140km. Chodzi o to że jak zostawie auto na noc pod domem na płaskiej nawierzchni to mam problem z odpaleniem, musze krecic dluzsza chwile z 5 razy i wkoncu załapie, jak juz zaskoczy to cały dzien normalnie pali na dotyk, silnik pracuje idealnie równo, wkręca sie dobrze. Nie ma tego problemu gdy auto stoi na spadku silnikiem w dół, wtedy pali na raz bez problemu. Problem ten pojawia sie tez podczas jazdy pod stroma górke gdy dodam gazu (ok 3,5tys4,0tys obrotow) zaswieca sie kontrolka świec "choinka" i auto przechodzi jakby w tryb awaryjny traci moc. Moze ktos z was miał cos ppodobnego i jest w stanie mi jakos pomoc?? Tak na chłopski rozum to wydaje mi sie jakby był zapowietrzony układ lub coś w ten deseń... Co sądzicie??? Z góry dziękuję za pomoc. POZDRO!
PS. wiem, że to forum tyczy się A3jek, ale w tych samochodach też są silniki 2.0 TDI (8P) i dlatego moje pytanie do was, może któś miał taki problem.
Jeśli zły temat to proszę o przeniesienie.