BOR-owiec z papieskiej ochrony rozbił BMW
Jeden z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, biorących udział w zabezpieczaniu pielgrzymki papieża Benedykta XVI, rozbił terenowe BMW na parkingu przed Domem Pielgrzyma w Częstochowie.
Został zawieszony w służbie i ukarany mandatem w wysokości 600 zł.
Jak poinformował rzecznik śląskiej policji Andrzej Gąska do kolizji doszło wieczorem 26 maja. "Funkcjonariusz BOR, stracił panowanie nad samochodem i dachował. Był trzeźwy, ukaraliśmy go mandatem w wysokości 600 zł" - dodał.
Oprócz tego, jak poinformowało Biuro Ochrony Rządu, wszczęto już postępowanie dyscyplinarne, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia a funkcjonariusz został zawieszony w pełnieniu służby. On sam z kolizji wyszedł niemal bez szwanku, jedynie z potłuczeniami. Samochód, wart blisko 600 tys. zł, ma wgnieciony dach i rozbite szyby.
Według "Gazety Wyborczej", świadkowie opowiadali, że kierowca chciał wykręcić "bączka", bądź "palić gumy".
"Nie można wykluczyć, że chciał się popisać przed kolegami" - powiedział "Gazecie Wyborczej" płk Jan Teleon, zastępca szefa Biura Ochrony Rządu.
zrodlo. onet.pl