uszkodzony prawy bok

[Wojtek9]

Witam mialem kolizje... Wlasnie dzisiaj dostalem wycene co o tym myslicie ogolnie zostala uszkodzona tez felga za ktora mi nie policzyli, drzwi do wymiany reszta do szpachlowania... Mial ktos podobna sytuacje czy tak uszkodzony bok mozna zakwalifikowac do wymiany. Zostalo mi przyznane za to 1978.23 z proamy, oczywiscie jutro napisze odwolanie i zobaczymy co na to powiedza.

- - - Aktualizacja postu - - -

I w sumie na zdjeciu chyba az tak nie widac tego falowania na blotniku. Ogolnie wiem ze to mozna szpachlowac itp. ale ja nie chce szpachli na swoim aucie...

[buzz-astral]

ale ja nie chce szpachli na swoim aucie...

i tak ją będziesz miał, nawet w momencie wymiany poszycia na ori zgrzewach...
pisz odwołanie, wspomnij o feldze i zobaczysz jak się sprawa potoczy

[ADIwlkp]

Z ktorego roku jest auto? Na odwolanie pewnie odpisza ze masz prawo dac do warsztatu na bezgotowkowa a bez faktur raczej nic nie doplaca. Jeszcze moze sie zdarzyc ze jak dasz do aso to moga policzyc szkode calkowita.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[buzz-astral]

no sądząc po klamce to kolega ma max połowa 98r.

[Wojtek9]

Z 98. Policzyli tylko za kapsel o o feldze nic nawet żadnego lakieru... Rzeczoznawca powiedział przy oględzinach że jak bym oddał to gdzieś na warsztat to oni mogą pokusić się o wymianę poszycia i wymianę felgi bo podobno felg się nie naprawia.

- - - Aktualizacja postu - - -

Tylko właśnie jeżeli będzie wymiana poszycia to wtedy będzie to potraktowane jako szkoda całkowita.

[Wojtek9]

Byłem w ASO tak z ciekawości gadałem z kolesiem i powiedział że tak mniej więcej koszty naprawy były by w okolicach 15 tysi bo tylko wymiana bez żadnych napraw... Raczej gadał tak z kwestii też że sam się też tym zajmuje prywatnie bo dał do siebie numer... Ale i tak poszycie 2500, drzwi 1500, komplet list ok 800 zł, felga w granicach 2000, lakier i robocizna więc wstawiając do ASO miałbym szkodę całkowitą. Jak myślicie lepiej oddać do ASO żeby była szkoda całkowita wtedy dadzą więcej niż 2000... Bo wątpię w to że ASO wyrobi się w 8 tysiącach bo według eurotaxu jest tyle warte. Wysłałem 23 maja odwołanie dzwoniłem dzisiaj i oczywiście jeszcze nie ma go w dokumentacji....

[buzz-astral]

Jak myślicie lepiej oddać do ASO żeby była szkoda całkowita

nie musisz oddawać do aso, żeby była szkoda całkowita.

[Wojtek9]

nie musisz oddawać do aso, żeby była szkoda całkowita.

Ale chodzi Ci teraz że mogę oddać do warsztatu po prostu który stwierdzi szkodę całkowitą tak ??

[buzz-astral]

to nie warsztat to stwiedza. Dostałeś jakąś propozycję odszkodowania od ubezpieczyciela?> jakas kwota tam widnieje? skoro naprawa w aso kosztuje ok 15k a twoje auto jest warte 8k, to musi byc całkowita szkoda.

[Wojtek9]

Ja dostałem od proamy kwotę 1978.23. Oni nie stwierdzili szkody całkowitej. Dzwoniłem do nich i powiedziałem że byłem w ASO i sytuacja wygląda tak że naprawa będzie w granicy 15 a oni dali 2 a samochód warty 8 to wtedy stwierdzą szkodę całkowitą. No i właśnie zastanawiam się teraz nad tym czy oddać do ASO żeby zrobili kosztorys i żeby proama stwierdziła całkowitą bo wtedy dostanę więcej niż 2. Napisałem odwołanie ale oni mają taki *******nik że jeszcze go nie otrzymali ale zapewne gdzieś u nich już jest.