witam

od jakiegos czasu sukcesywnie z dnia na dzien fotel kierowcy zaczyna miec tak jakby wieksze luzy, objawia sie to tym iz przy ruszaniu fotel delikatnie ucieka do tylu a podczas hamowania do przodu, jest to ruch okolo 1cm, z tego co juz zdazylem zauwazyc powstal on na prowadnicy, a przynajmniej tak mi sie wydaje ze to to, zapadki na kazdym przelozeniu lapia dobrze ale na kazdej z nich wystepuje ten niewielki lecz irytujacy luz.

i teraz pytanie, jak zniwelowac badz wyeliminowac te objawy ? czy jest jakas sruba ktora mogla by sie odkrecic ? a moze prowadnice sa do wymiany, lub rolki przy fotelu ?



prosil bym o rade w tej sprawie...

pozdrawiam