Pokazane rezultaty 1 do 10 z 109

Temat: Stuki w zawieszeniu

Threaded View

  1. #12

    Data dołączenia
    Jun 2014
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Łódź
    Auto
    Audi
    Model
    A3 8P
    Silnik
    1.9TDI BKC
    Pomógł
    raz

    Domyślny

    Witam.
    Taka krótka choć kosztowna dość historia...zbyt szybkiej diagnozy.

    Pacjent:
    -A3 (oczywiście ), 1,9 tdi 2004/5-lubie podkreślać tą piątkę choć to tylko modelowe.
    Problem:
    -Nieszczęsne stuki przedniego zawieszenia. Nic strasznego ale tak wk..denerwuje,że uhhh.
    zwłaszcza po Skodzie Roomster w której nic a nic nie pukło stukło.
    Historia:
    Czerwiec 2014
    "Nowy" piękny samochodzik prosto z kraju żabozjadaczy ląduje pod blokiem.
    Coś tam dolega coś tam dokucza ale tak już jest z tymi "nowymi" autkami.
    Poczytałem co nieco na forum co nieco pozmieniałem dołożyłem - więc czas na drobne poprawki.
    Zawieszenie lekko stuka po prawej stronie-diagnostyka-Stacja kontroli pojazdów.
    Wszystko super - nic, absolutnie nic nie wychodzi.
    Amorki przód 76 % lewy, Prawy 78%. Jak nówki.
    Szukamy dalej , szarpaki, łomy , bujanie...nic
    Próba pierwsza-prewencyjnie wymiana łącznika i tylnej tulei wahacza ...dalej stuka.
    Znajomy mechanik sprawdza wszystko co się da ... nic nie wychodzi.
    Tydzień później znów diagnostyka-diagnosta patrzy jak na wariata...
    Ale uwaga znalezione!!!!
    Nie był dokręcony amortyzator na górze-ta śruba co ściąga nurnik do poduszki.
    Cudo...cały tydzień spokoju.
    Po tym czasie znów stuka. niby ciut inaczej ale też po prawej i ... i stuka.
    Nie na dużych dziurach, nie przy szybkiej jeździe po bruku czy kamieniach tylko krawężnik, próg zwalniający jakieś tory tramwajowe...
    Masakra....
    Diagnosta parzy spode łba... .
    Nic...nic i już
    może łożysko ale tylko może...
    OK. Wymieniłem. Dalej stuka.
    Do diagnosty już nie jadę...obciach.
    Wymieniam prawą poduszkę amortyzatora z łożyskiem . Stuka dalej
    Czytam fora, łapie się każdej wiadomości.
    Wczoraj przeczytałem o stukających amorkach...ok. Niech będzie
    Dziś rano znajomy mechanik z głupkowatym uśmiechem ( w końcu patrzy na wariata ) wymienia amorki
    460 zł za dwa Sachsy plus wymiana 100zł i lewy łącznik-85zł bo nie szło odkręcić.
    poskładane .
    Stuka....
    Przy wjeździe do warsztatu już stuka . wjazd wyjazd wjazd wyjazd.....stuk puk stuk puk
    łom w rękę bujanie nic....
    w końcu zakładam rękawice i sam włażę do kanału.
    Mechanik za kierownicą na kanale w poprzek deska
    On przejeżdża do przodu i do tyłu , a ja biegam po kanale i łapie za każdy element i ....
    ....na początku pisałem o tym,że zmieniałem tuleję wahacza i łącznik....ta pieruńska tuleja nie wychodziła na niczym
    Była elastyczna na szarpakach, pod naciskiem się uginała, ale stukała gdy najeżdżałem na przeszkodę jak właśnie ta deska....
    Zmieniona-100zł tym razem TRW-w samochodzie....cisza - mogę szybko czy wolno wjechać na każde tory i ...nic cisza.
    Morał:
    w sumie nie wiem jaki jest morał-wiem za to ,że wystarczyło na początku dokręcić McPersona...i byłoby bez kosztów.
    a po drugie , że coś nie wychodzi na statycznych obciążeniach nie znaczy ,że jest na pewno sprawne.
    Pozdrawiam kolegów. Może się komuś przyda.

  2. Podziękowania dla adam.a za pomoc w problemie

    daanoon (08-10-14)

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Zasady postowania

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •